Ukochany Marty, Janusz Gajewski zginął wskutek obrażeń odniesionych w tragicznym wypadku spowodowanym przez kierowcę tira w odcinkach przed wakacjami.
W pierwszym odcinku nowej serii (odc. 1623 w TVN 3.09.2012 o godz. 20.05) Marta pogrążyła się w depresji po śmierci narzeczonego. Tuż przed pogrzebem uciekła do mieszkania Gajewskiego, gdzie spędzili tyle szczęśliwych chwil. Załamana śmiercią Janusza chciała jeszcze raz poczuć jego bliskość.
>>> WYPADEK i ŚMIERĆ Janusza - wszystkie SZCZEGÓŁY
Tam znalazł ją brat Kamil (Kazimierz Mazur). To on pomógł jej się pozbierać i zabrał na cmentarz gdzie urna z prochami Janusza została złożona do grobu.
Rozpacz Marty po stracie Janusza będzie potęgował fakt, że sprawca wypadku, który zabił jej narzeczonego nie poniósł żadnej kary za spowdowanie wypadku. Kierowca tira przyszedł na pogrzeb Janusza. Marta nie potrafiła ukryć wściekłości, że to przez niego utraciła mężczyznę, którego tak bardzo kochała. Wykrzyczała mu w twarz, że jest zabójcą.
Marta postanawia, że pomści śmierć narzeczonego. Niestety okaże się, że śledztwo w sprawie wypadku zostanie umorzone. Czy Marta zrezygnuje z planu zemsty, a może jeszcze bardziej zapragnie sama wymierzyć sprawiedliwość...?