Aneta Zając od ponad dwóch lat jest samotną matką, bo po rozstaniu z Mikołajem Krawczykiem to ona głównie sprawuje opiekę nad 3-letnimi synami - Robertem i Michałem. Chociaż gwiazda "Pierwszej miłości" nie jest już z ojcem swoich dzieci, to dzielą się obowiązkami rodzicielskimi, a Mikołaj Krawczyk płaci alimenty na swoje dzieci.
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Marysia porwana i ciężko ranna w Kolumbii. Aleks i Harcerz uratują Marysi życie
Ostatnio jednak serialowa Marysia ma powody, by zdrżeć ze strachu o zdrowie swoich synów. Choć gdy pojawia się na czerwonym dywanie z jej twarzy nie znika uśmiech, to tylko pozory. Jak podaje tygodnik "Na żywo" Aneta Zając stara się ukryć przed światem, że zamartwia się o swoje dzieci.
Patrz: Pierwsza miłość. Paweł nie wróci do Pierwszej miłości. Mikołaj Krawczyk atakuje producentów serialu
Wkrótce 3-letnie bliźniaki czeka operacja w jednej z wrocławskich klinik. Dlaczego Michał i Robert przejdą operację? Co dolega synom Anety Zając i Mikołaja Krawczyka? Aktora nigdy nie zdradzała tych bolesnych szczegółów swojego życia prywatnego, ale chodzą słuchy, że przedczesny poród bliźniaków miał wpływ na ich zdrowie. Mówiło się nawet, że synowie aktorskiej pary mieli problemy z chodzeniem, ale Aneta Zając ani razu tego nie potwierdziła.
Podobno to ze względu na stan dzieci w czerwcu Aneta Zając zrezygnowała z roli w serialu "Przyjaciółki", którą zaproponowano jej po wygranej w "Tańcu z gwiazdami". Teraz skupia sie tylko na opiece nad dziećmi, pracy na planie "Pierwszej miłości" we Wrocławiu.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail