Artur zniknie z "M jak miłość"?
Fani "M jak miłość" mają dość Artura. Skalski wystarczająco namieszał. Zniszczył życie Izie (Adriana Kalska) i jej córki Mai (Anna Wierzchoń). Celowo rozdzielił ją z Marcinem (Mikołaj Roznerski), więził, groził i próbował wywieźć za granicę. Wszystko po to, my mieć ją tylko dla siebie.
Wydawałoby się, że w końcu jest tam, gdzie jego miejsce. Skalski od miesięcy przebywa w szpitalu psychiatrycznym, ale robi wszystko, by wyjść na wolność. To właśnie w tym celu uwodzi panią doktor!
Artur nieźle narozrabiał, ale swoim urokiem osobistym potrafi oczarować dosłownie każdego. To właśnie dlatego lekarka z psychiatryka prawie mu uległa, a producenci nie chcą się z nim rozstawać!
QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?
W miniony weekend widzowie "M jak miłość" mogli zadawać producentom pytania na Instagramie. Jedna z osób zapytała właśnie o Artura. Jaka jest odpowiedź? Skalski nie zniknie! "Uwielbiamy Tomasza Ciachorowskiego" napisali twórcy serialu.
Co w takim razie wydarzy się dalej? Czy Artur spędzi resztę życia w psychiatryku? A czy jeśli wyjdzie na wolność Iza i Marcin będą bezpieczni? Może znajdzie sobie kolejną ofiarę? Robi się coraz ciekawiej!