"M jak miłość" po wakacjach 2020 nowe odcinki od wtorku, 8.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Gwiazda "M jak miłość" została okradziona z tego, co w jej pracy najważniejsze - dobrego wizerunku! Nad tym, jak Cichopek jest postrzegana pracuje sztab fachowców, ale przede wszystkim ona sama. Dla aktorki, żyjącego nie tylko z planów zdjęciowych, ale również polecania markowych produktów, wiarygodność jest bezcenna!
Niestety, grupa oszustów ma własność intelektualną i wizerunkową serialowej Kingi z "M jak miłość" za nic. Po prostu wzięli sobie nazwisko i twarz znanej aktorki i użyli do reklamy nieznanego, być może nawet niebezpiecznego, produktu. Dzięki czujności fanów Cichopek dowiedziała się o kradzieży i wystosowała dramatyczny apel!
Zobacz też: M jak miłość. Mroczek nie chce romansować z Cichopek! Będzie zamiana braci Zduńskich?
i
- Moi drodzy, od kilku dni przesyłacie mi "screeny" jakiś dziwnych kropel na odchudzanie, z którymi nie mam nic wspólnego! Chciałam was przestrzec - to jest oszustwo! Ktoś użył mojego wizerunku w celu reklamy tego podejrzanego produktu. Ja nie wiem w ogóle co to jest! Nigdy w życiu nie udzielałam wywiadu dla tego "artykułu" - bo to jest cały artykuł, są jakieś przygody "moje" dziwnej treści!
Cichopek w swoim dramatycznym apelu troszczy się o ewentualnych kupców tego czegoś. - Uważajcie, bądźcie ostrożni! Wystosuję osobne oświadczenie w tej sprawie. Ale już teraz apeluje, abyście tego nie kupowali bo ja w ogóle nie wiem co to jest! - ostrzega gwiazda "M jak miłość".
Cichopek przypomina także, że rzeczy które poleca zamieszcza sama na swoim profilu na Instagramie. - Dziękuję wam, że tak śledzicie moją osobę i przysyłacie do mnie takie informacje! Dziękuje wam pięknie, bądźcie ostrożni, nie kupujcie tego świństwa!
Zapewne sprawą zajmą się prawnicy Katarzyny Cichopek. Ale jedno oszustom się, niestety udało - wątpliwy produkt stał się znany. Zastosowali starą zasadę gwiazd rocka: "Lepiej gdy mówią o nas źle, niż wcale". Kiedy robiło się źle z ich utworami na listach przebojów muzycy, wyczyniali ostre szaleństwa i znów było o nich głośno. Ale używali do tego swoich twarzy i nazwisk! Te - być może szkodliwe dla zdrowia - krople na listach przebojów nie zagrają, a okradziona gwiazda "M jak miłość" na pewno sobie z producentami tychże poradzi, zapewne w sądzie. Trzymamy kciuki!
i
