Śmierć Rogowskiego w M jak miłość. Robert Moskwa potwierdza, że Rogowski umrze w 1620 odcinku! To lepsze niż śmierć w kartonach - ZDJĘCIA

i

Autor: Instagram Śmierć Rogowskiego w M jak miłość. Robert Moskwa potwierdza, że Rogowski umrze w 1620 odcinku! To lepsze niż śmierć w kartonach - ZDJĘCIA

Śmierć Rogowskiego w M jak miłość. Robert Moskwa potwierdza, że Artur umrze w 1620 odcinku! To lepsze niż śmierć w kartonach - ZDJĘCIA

Artur umrze w "M jak miłość"! Tę wersję wydarzeń potwierdził grający Rogowskiego Robert Moskwa na swoim profilu na Instagramie. Aktor odniósł się w ten sposób do naszych doniesień na temat śmierci męża Marysi (Małgorzata Pieńkowska) - pisaliśmy o tym jako pierwsi. Na opublikowanym przez Moskwę zdjęciu widzimy zupełnie nieprzytomnego Rogowskiego, pakowanego do kartki, ale dopiero komentarze aktora mrożą krew w żyłach! W dzień pogrzebu Marzenki (Olga Szomańska) i Andrzejka (Tomasz Oświeciński) w 1620 odcinku "M jak miłość" Artur nagle straci przytomność i wiele wskazuje na to, że już jej nie odzyska. Czy Rogowski umrze widowiskowo na zawał, pogrążając w żałobie Mostowiaków, czy w ostatniej chwili zażartuje sobie ze śmierci, jak grający go gwiazdor? Zobacz koniecznie GALERIĘ ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1620 - wtorek, 7.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2

Żałoba u Mostowiaków w "M jak miłość" potwierdzona? Pisaliśmy jako pierwsi TUTAJ, że w dniu pogrzebu Marzenki i Andrzejka Rogowski wda się w awanturę, która skończy się dla niego tragicznie. Śmierć Artura na schodach domu w Grabinie, na oczach zrozpaczonej Barbary to byłby szok i wielki smutek dla fanów, porównywalny do innych wielkich pożegnań w "M jak miłość". 

Gdyby stało się najgorsze w 1620 odcinku "M jak miłość", Artur odszedłby z godnością, a nie jak biedna Hanka (Małgorzata Kożuchowska), wjeżdżając w kartony, co było najsłynniejszą wpadką produkcji "M jak miłość". Śmierć męża Marysi w dniu pogrzebu Andrzejka i Marzenki spowodowałaby, że płakałaby cała Polska! Tę wersję wydarzeń potwierdza, niestety, Robert Moskwa... - zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ

Zobacz też: Barwy szczęścia, odcinek 2519: Józek straci córkę przez Gabrysię! Chora psychicznie Urszula porwie Julcię i już jej nie zobaczy

Artur z "M jak miłość" opublikował na swoim Instastory 2 zdjęcia, które ssą komentarzem do naszych doniesień o śmierci jego bohatera. Robert Moskwa zamieścił ZDJĘCIE naszego tekstu z wymownym komentarzem

No cóż, na każdego kiedyś przyjdzie czas... Dzięki za te wszystkie lata...

Na 2 ZDJĘCIU widzimy nieprzytomnego Rogowskiego na noszach. Tu grający go gwiazdor w komentarzu posłużył się słowami z wielkiego przeboju The Doors "The end": - This is the end, my only friend, the end - co w tłumaczeniu oznacza:

- To już jest koniec moja jedyna Przyjaciółko, koniec

Takie słowa komentarza nie zostawiłyby wątpliwości w kwestii śmierci Artura Rogowskiego w "M jak miłość", gdyby nie jeden szczegół. Robert Moskwa był obecny w kościele na nagraniach ślubu Pawła i Franki, który odbędzie się wiele odcinków po pogrzebie Marzenki i Andrzejka! - ZOBACZ W GALERII ZDJĘĆ. A to oznacza, że Moskwa na razie żartuje sobie ze śmierci swojego bohatera i możemy odetchnąć z ulgą.    

Nie przegap: Na dobre i na złe, odcinek 826: Tretter zakocha się w przyjaciółce sprzed lat! Będzie walczył o nią z Falkowiczem 

M jak miłość, odcinek 1615. Pożegnanie Marzenki i Andrzejka z siedliskiem! Nigdy już nie wrócą do swojego domu
Sonda
Po jakim bohaterze "M jak miłość" płakaliście najmocniej?
Najnowsze