Marcin odejdzie z "M jak miłość"? Zostanie policjantem i zacznie uwodzić kolejną piękność w innym serialu
Mikołaj Roznerski dla nowej dużej roli porzuci Marcina Chodakowskiego w "M jak miłość"? W ostatnim sezonie życie Marcina i Izy bardzo się skomplikowało i nie zanosi się na poprawę. Chodakowski oszalał z zazdrości o żonę, a spisek podłego Bosackiego (Dariusz Kordek) będzie rozwijał się dalej, podgrzewając obsesję zazdrości...
Fani Marcina i Izy w "M jak miłość", kiedy gruchnęła wieść, że Mikołaj Roznerski zagra przystojnego i uroczego policjanta Piotra Korbana w "Na dobre i na złe" zaczęli się martwić, że to już koniec Chodakowskich! Czy to prawda?
Inspektor Piotr Korban pojawi się szpitalu w Leśnej Górze w 812 odcinku "Na dobre i na złe" w związku z prowadzonym przez siebie śledztwem. Będzie poszukiwał przestępców, którzy według jego informacji mają m.in. udawać chorych pacjentów. Pierwszą osobą, na którą wpadnie obłędnie uroczy policjant będzie Hania Sikorka... Kiedy Korban będzie rozmawiał z piękną lekarką pod szpitalem, dostanie wezwanie do porachunków gangsterskich. A Sikorka pojedzie razem z nim, przez co trafi w sam środek akcji, padną strzały i i poleje się krew!
Czytaj też: Na dobre i na złe, odcinek 811: Falkowicz po śmierci Kasi będzie wrakiem człowieka! Zamknie się z dziećmi w domu
Hania w 812 odcinku "Na dobre i na złe" będzie świadkiem pościgu za uzbrojonym bandytą i groźnej strzelaniny. Na jej oczach Piotr strzeli do gangstera i trafi, a sam zostanie draśnięty w łuk brwiowy, z którego poleje się krew.
- Ten człowiek do końca życia będzie kaleką... - Hania będzie miała pretensje do Korbana. - Już nigdy nie będzie normalnie chodził!
- Chce pani wzbudzić we mnie poczucie winy? To bandyta... Ten cyngiel zabił trzech ludzi! - zdenerwuje się Piotr.
- Tak? To powinien siedzieć w więzieniu! - stwierdzi Sikorka.
- Właśnie nad tym pracowałem, tylko przeszkodziła mi jedna taka, uparta... - skomentuje policjant z łobuzerskim uśmiechem.
- Nigdy pan nie odpuszcza? - zaśmieje się Hania.
- Nigdy... Nie odpuszczam nigdy - usłyszy pani doktor.
Ten ostatni dialog przypomina czarującego Marcina z "M jak miłość", którego pokochała Iza i wszyscy fani serialu. I choć ostatnio Chodakowski z uroczego chłopca zamienił się w owładniętego obsesją zazdrości furiata, uspokajamy: Mikołaj Roznerski nie odchodzi z "M jak miłość"! Aktor pogodzi pracę na planie obu seriali dostarczając fanom podwójnej dawki przyjemności!