"M jak miłość". Barbara i Lucjan na zawsze złączeni. Zobacz jak Teresa Lipowska wspomina ukochanego męża - WIDEO i ZDJĘCIA
Również w "M jak miłość" 1 listopada to moment zadumy nad bliskimi, którzy od nas odeszli. Ekipa serialu z tej okazji zebrała się, aby powspominać ukochanych serialowych bliskich i przyjaciół. W "Kulisach M jak miłość" Barbara wyznaje co tak naprawdę czuje po odejściu Witolda Pyrkosza, niezapomnianego Lucjana. Te słowa wyciskają łzy z oczu! Zobacz najpiękniejsze momenty z życia Barbary i Lucjana w GALERII ZDJĘĆ!
Ekipa "M jak miłość" wspomniała wszystkich aktorów, którzy odeszli na zawsze. Teresa Lipowska określiła to jako "odejście na inny plan". Serialowego tatę z czułością wspomina go Dominika Ostałowska, czyli Marta.
- Kilka osób z naszego serialu odeszło na... inny plan - zaczęła wspomnienia wyraźnie wzruszona Teresa Lipowska w "Kulisach M jak miłość".
- Pamiętam, jak się dowiedziałam o śmierci Witka Pyrkosza. Był człowiekiem pełnym wigoru, bardzo dowcipnym, bywało złośliwym, ale w taki inteligentny, fajny, zabawny sposób - wspomina serialowego tatę Dominika Ostałowska, czyli Marta w "Kulisach M jak miłość". - Miał taką bystrość umysłu, że wydawało nam się, że będzie z nami jeszcze bardzo, bardzo długo...
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1618: Śmierć Andrzejka i Marzenki. Pijany Mariusz Jaszewski zabije Lisieckich

i
Kiedy jednak do głosu w "Kulisach M jak miłość" wraca Teresa Lipowska uśmiech nad wspomnieniem niezwykłego umysłu Witolda Pyrkosza ustępuje autentycznym łzom. Bo czy może być coś bardziej wzruszającego, niż smutek Barbary Mostowiak na widok pustego krzesła Lucjana w kuchni w Grabinie?
- Witek Pyrkosz i Jurek Próchnicki (Władek Kisiel), przyjaciele... Mimo, że minęło już tyle lat, ja ciągle ich widzę nad stołem, gdzie grają w szachy... O Witku mogłabym opowiadać całymi godzinami. Byliśmy związani przez prawie 18 lat węzłem małżeńskim! Bardzo mi go brakuje! Za każdym razem, gdy przychodzę do mojej kuchni i widzę to puste krzesło, to widzę Witka tam siedzącego... - serialowej Barbarze łamie się głos w "Kulisach M jak miłość".
Grająca Barbarę w "M jak miłość" Teresa Lipowska przekazała szczerze od siebie także przesłanie, dzięki któremu możemy zachować obecność najbliższych w naszym życiu. I sama tak właśnie czyni...
- Tych najbliższych już nie ma. Ale będą w naszych sercach do tej pory, dopóki będziemy o nich pamiętać, mówić, odwiedzać na cmentarzu i przekazywać wiadomości, jacy byli.