Prezent od Justyny dla Kasi tylko rozsierdzi Stawską w "M jak miłość"
Pojawienie się Justyny spowoduje wiele zmian w życiu ukochanej Karskiego i samego detektywa. Mieli zająć się przygotowaniami do ślubu, a młodsza siostra skupi na sobie całą uwagę. Szczególnie, że pokaże się mężczyźnie z dobrej strony, będzie zapewniała, że przybywa w pokojowych nastrojach. Kasia za nic nie uwierzy, że Justyna się zmieniła i chce dobrze, więc spróbuje ostrzec narzeczonego. Jak bardzo się zdziwi, kiedy ten postanowi sam prześwietlić Justynę i dość do prawdy o jej rodzinie.
- Justyna jest świadoma tego, że Kasia czuje do niej niechęć i dlatego ma plan żeby zmiękczyć Jakuba i wydaje jej się, że z mężczyzną może jej pójść trochę łatwiej niż z jej siostrą, która przejrzała już Justynę - mówi Magdalena Wieczorek w "Kulisach M jak miłość".
W jednym z nadchodzących odcinków "M jak miłość" Karski znów spotka się z młodszą siostrą Kasi, która przekaże mu cenny prezent dla lekarki. Będzie to list w kopercie, w którym Justyna wyjaśni swoje zachowanie i zadeklaruje chęć pojednania. List faktycznie trafi w ręce rozżalonej lekarki, która przeczyta tylko jego część.
Kasia wyrzuci list od Justyny w "M jak miłość"
- Tak bym chciała, żebyśmy znów były rodziną - przeczyta Stawska i wścieknie się na całego. Pogniecie list od siostry z nienawistną miną, co zauważy Karski. Zrozumie, że niechęć narzeczonej do siostry jest większa, niż ktokolwiek się spodziewa. To jednak nie koniec, bo Justyna w nadchodzących odcinkach "M jak miłość" i tak postara się zbliżyć do lekarki. Będzie ją nachodzić m.in. w klinice, gdzie ta pracuje. To bardzo nie spodoba się zdenerwowanej Stawskiej.
- Ile razy mam ci powtarzać, że nie chcę z tobą rozmawiać? Proszę cię wyjdź, mam pacjentów - powie ostro Kasia, kiedy Justyna stanie w drzwiach gabinetu. Wiadomo już, że lekarka nie ma co liczyć na spokój ze strony siostry, która ledwo się pojawi, a już wprowadzi zament. W kolejnych odcinkach "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że Justyna jest nieobliczalna, zdeterminowana i kłamliwa. Ma swój plan i jeszcze do końca nie zdradzi, czego tak naprawdę chce od starszej siostry. Oby Karski nie dał się nabrać na jej sztuczki, a Kasia musi mieć uszy i oczy szeroko otwarte, bo szykują się kłopoty ze strony Justyny.