Piotrek (Marcin Mroczek) zostanie bez dachu nad głową, bo Szymon (Grzegorz Małecki) będzie chciał sprzedać swoje mieszkanie, w którym teraz mieszka Zduński. Jak się okaże znalezienie nowego lokum w ciągu kilku dni nie będzie wcale takie łatwe.
Przeczytaj koniecznie: M jak miłość: Zduński traci pracę
Męska duma nie pozwoli Piotrkowi wrócić do domu. Chłopak będzie nawet gotowy spać w kancelarii, byle tylko nie przyznać się do porażki. Zdradzamy, że do tego jednak nie dojdzie, a wszystko za sprawą Marty (Dominika Ostałowska) i Kingi (Katarzyna Cichopek).
Kinga dowie się od pani sędzi, że jej mąż lada chwila straci dom nad głową. Gdy Piotrek będzie w pracy, spakuje jego rzeczy i zostawi w mieszkaniu liścik: - "Wracaj do domu… Czekamy".
Patrz też: M jak miłość: Marcin ma SPONSORKĘ. Czy uda mu się uwieść Agnieszkę
Kilka godzin później Piotrek będzie na Deszczowej wraz z żoną i Lenką jadł pyszną kolację. A wieczorem, w romantycznej atmosferze, przy blasku świec Zuńscy pogodzą się. To wszystko już we wtorkowym 915 odcinku „M jak miłość”.