Nagłe bogactwo Zduńskich przyprawi ich o zawrót głowy w "M jak miłość" po wakacjach
Zła passa Kingi i Piotrka zostanie przerwana! Chociaż w nowym sezonie "M jak miłość" czeka ich wiele strachu, ostatecznie pojawią się też nowe, dobre wieści. Małżeństwo z pewnością nie spodziewa się, że nagle spadnie na nich wielka sumka pieniędzy, tak potrzebna do finansowania ich życia po zawale prawnika. Zduński bardzo boleśnie odczuje skutki zaniedbania samego siebie. Wyląduje w szpitalu i przejdzie aż dwie operacje. Każdy będzie zdawał sobie sprawę, że przecież leczenie mężczyzny wymaga sporych nakładów finansowych, a para wychowuje czwórkę dzieci. Do tego Kinga zrobi co może, by wspierać Krysię (Hanna Mikuć) po śmierci Marszałka (śp. Emilian Kamiński).
Jak podaje portal światseriali.interia.pl, losem przyjaciół przejmą się Magda (Anna Mucha), Andrzej (Krystian Wieczorek), i Werner (Jacek Kopczyński). To oni zadecydują, że muszą wesprzeć Zduńskich w koszmarnej sytuacji. Przecież Piotrek nie da rady pracować, bo szybko nie dojdzie do siebie po zawale. Dlatego też, ekipa prawników zadecyduje o dużym wsparciu finansowym dla Kingi i Piotrka!
Przyjaciele Zduńskich podarują im wielką sumę pieniędzy!
W "M jak miłość" po wakacjach Kinga usłyszy, że prawnicy chcą wspierać Piotrka jak umieją. - Dopóki Piotrek nie dojdzie do siebie i nie przejdzie pełnej rehabilitacji, będzie miał do dyspozycji specjalny fundusz - oznajmi Andrzej. - Wszystkie rachunki za leczenie i za jego rehabilitację zapłaci kancelaria - doda Budzyński i da jasno do zrozumienia, że od teraz Kinga i Piotrek mają nie martwić się pieniędzmi. Wiadomo, że kwoty leczenia i zapewnienia najlepszej opieki dla prawnika, są ogromne! To nie zaważy jednak na decyzji Andrzeja czy Wernera. Postanowią przekazać koledze z kancelarii taką kwotę, jaką trzeba!
Kinga aż oniemieje w "M jak miłość" po wakacjach. Nie będzie mogła uwierzyć, że przyjaciele robią jej taką niespodziankę! Początkowo nie zgodzi się na tak dużą pomoc finansową, ale Andrzej zapewni, że nie ma odwrotu. - To jest decyzja wszystkich wspólników, nie ma od niej odwołania - powie Budzyński i zakończy dyskusję.