"M jak miłość" odcinek 1670 po wakacjach - poniedziałek, 19.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1670 odcinku "M jak miłość" przyleci do Polski z USA, ale przez tydzień będzie ukrywała się przed mężem! Zduńska nie będzie odbierała nawet telefonu, więc przerażony Paweł zadzwoni do jej stryja. I to właśnie góral poinformuje go o tym, że Franka cała i zdrowa wylądowała cała i zdrowa i od 7 dni jest gdzieś w Warszawie.
Wpadka Franki w "M jak miłość"
Zanim Paweł 1670 odcinku "M jak miłość" pozna prawdę o powrocie żony, znajdzie jej testament. Informację na ten temat podał swiatseriali.interia pl, wyjaśniając okoliczności. Kinga zagubi ważną fakturę z bistro i poprosi Pawła o pomoc w poszukiwaniach. W ten sposób Zduński, wśród dokumentów żony trafi na kopertę z napisem "Otworzyć tylko po mojej śmierci". Czy przeczyta go zanim Franka łaskawie wróci do domu?
Zobacz koniecznie: M jak miłość po wakacjach. Jeden telefon od Marka wstrząśnie Mostowiakami w 1668 odcinku. Marysia odbierze tragiczną wiadomość - ZDJĘCIA
Kiedy Franka stanie w drzwiach w 1670 odcinku "M jak miłość" zastanie męża z jej testamentem w ręku. Powitanie małżonków nie będzie miłe, bo Paweł będzie już doprowadzony do furii!
Paweł Zduński traci cierpliwość
- Gdzie byłaś i skąd wracasz, skoro już tydzień temu wyjechałaś z Nowego Jorku? - zacznie Zduński podniesionym głosem.
- Pojechałam na parę dni do siebie, w góry. Musiałam sobie kilka spraw przemyśleć...
- Jakich spraw, do cholery?! I co jest w tym liście?!
Z tej rozmowy wynika, że Paweł w 1670 odcinku "M jak miłość" nie otworzy testamentu żony. Ale będzie tak wściekły, że Franka nie będzie miała już wyjścia i szlochając wyzna mu przerażającą prawdę.
Zdradzamy, że Paweł po tym wszystkim straci do Franki cierpliwość. Wściekły Zduński po prostu wyjdzie z domu trzaskając drzwiami i nie da jej możliwości na całe show ze łzami na czele. Wygląda na to, że w 1670 odcinku serialu Franka będzie musiała sama "wypić piwo, którego naważyła".