"M jak miłość" po wakacjach 2020 nowe odcinki od poniedziałku, 7.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W bistro Kingi w "M jak miłość" po wakacjach 2020 pojawią się myszy! Zduńska w nowych odcinkach nie będzie miała ani chwili wytchnienia. Wciąż samotnie będzie wychowywała czwórkę dzieci, a Piotrek stanie się jeszcze bardziej oziębły. Nawet przestanie słuchać, co żona ma mu do powiedzenia przez telefon! Załamana Kinga z bezsilności zacznie żalić się obcym ludziom, między innymi wychowawcy Lenki (Marysia Głowacka), który czuje do niej miętę. Niestety, w "M jak miłość" nie tylko prywatne życie Kingi runie w gruzach.
W bistro Kingi z "M jak miłość" również zaroi się od problemów. Po odejściu Agi (Ina Sobala) wypowiedzenie złoży Joasia (Barbara Kurdej-Szatan). Zduńska nie dość, że będzie musiała znaleźć nowe kelnerki, to jeszcze zabraknie menadżerki! Na szczęścia pracą będzie zainteresowana Lilka (Monika Mielnicka) i jej przyjaciółki. W lokalu pojawi się też Hania, w którą wcieli się debiutująca Iwona Malinowska
Na Instagramie Katarzyny Cichopek pojawiło się kolejne, niepokojące nagranie. Bistro nawiedzą gryzonie! Klienci z pewnością nie będą zadowoleni z takiego towarzystwa przy posiłku. Ktoś "życzliwy" mógłby donieść na Zduńską, a wtedy szybko nie odzyska wyśmienitej reputacji!
Tymczasem gwiazda "M jak miłość" poza kamerą była wniebowzięta obecnością białej myszki i nie mogła przestać się nią zachwycać.
- To nasz dzisiejszy mały przyjaciel, który będzie występował w roli aktora. Kto się boi myszy? Boicie się? Ja się nie boję, ja uwielbiam! Jaki piękny ma pyszczek, i uszka, i futerko... Gdzie ty uciekasz? No śliczna jest ta myszka! Cześć kochanie, masz orzeszek? Smaczny? - szczebiotała nad maleństwem. Również Monika Mielnicka zapałała sympatią do gryzonia, który w serialu wywoła niemałe zamieszanie...