M jak miłość po wakacjach 2018. Ania (Maria Pawłowska), Szymek (Staś Szczypiński), Maja (Anna Wierzchoń)

i

Autor: Instagram M jak miłość po wakacjach 2018. Ania (Maria Pawłowska), Szymek (Staś Szczypiński), Maja (Anna Wierzchoń)

M jak miłość po wakacjach 2018. Ania będzie mamą? Zaskakujące słowa o dziecku Marcina

2018-07-21 11:22

Rodzina Marcina (Mikołaj Roznerski) z "M jak miłość" się powiększy? To już pewne, że w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2018 Marcin odzyska córkę Maję (Anna Wierzchoń), która nawet zamieszka u Chodakowskiego. Tak jak Ania (Maria Pawłowska). Dziewczyna Marcina zastąpi mamę nie tylko Szymkowi (Staś Szczypiński), ale także Mai gdy Iza (Adriana Kalska) będzie leżała w szpitalu po wypadku. Maria Pawłowska powiedziała nam niedawno coś, czego jeszcze nie wiedzieliśmy o synu Marcina.

"M jak miłość" po wakacjach 2018 nowe odcinki od poniedziałku, 27.08.2018, o godz. 20.50 w TVP2

Marcin i Ania z "M jak miłość" będą razem wychowywać Szymka i Maję! Tak należy sądzić po ostatnich wywiadach, jakich udzielili aktorzy. Mikołaj Roznerski w rozmowie z magazynem "Tele Tydzień" przyznał, że na razie nie ma co liczyć na happy end w przypadku Izy i Marcina. A Maria Pawłowska tylko w "Super Express TV" ujawniła, że jej bohaterka pomoże Marcinowi odzyskać córkę. Na tym jednak nie koniec, bo Ania zamieszka u Chodakowskiego. I będzie mamą dla jego dzieci. Oczywiście wtedy gdy Iza będzie leżała w szpitalu w stanie śpiączki po tragicznym wypadku.

Maria Pawłowska na planie "M jak miłość" spędziła ostanio sporo czasu z serialowym Szymkiem i Mają. 4-letni Staś Szczypiński wyrasta na jedną z największych gwiazd "M jak miłość", ale czasami jest niezłym łobuziakiem. Aktorka pierwszy raz powiedziała jak wygląda kręcenie scen z udziałem Szymka.

Praca ze Stasiem to roller coaster. To jest dziecko, więc ma na wszystko swoje pomysły. Są takie dni, ze wszystko super robi, a czasami ma ochotę akurat się bawić, a nie zawsze w scenie się bawić – przyznała w "Super Express TV".

Zdradziła również, w jaki sposób nagrywane są sceny z udziałem chłopca. - Pracujemy w różnych ustawieniach kamery, więc staramy się najpierw nagrać ujęcia ze Stasiem, a później, jeżeli Staś już w kamerze nie jest widoczny, gramy swoje kwestie. Potem w montażu to wszystko jest sklejane. Ale było parę takich sytuacji, że np. rzucał plastikowym talerzem w trakcie ujęcia, a aktor nie może zareagować tylko musi grać dalej – dodała.

Wczoraj na planie dużo jedzenia, dzieci, ludzi, generalnie impreza ?? #fullopcja Post udostępniony przez Marysia Pawłowska (@mariapawlowska)
Najnowsze