M jak miłość. Oto dziecko Uli i Bartka. Wreszcie się doczekają, ale wcale nie będą szczęśliwi

Dziecko Uli i Bartka w "M jak miłość". Zostaną rodzicami, ale będą cierpieć 

Nie jest tajemnicą, że Ula i Bartek z "M jak miłość" od dłuższego czasu starają się o pierwsze dziecko. Wyremontowali dom w Grabinie, by zbudować przytulne gniazdko i założyć rodzinę. Wszyscy czekają na maleństwo Lisieckich, ale niestety Ula ma pewne problemy z zajściem w ciążę. Razem z Bartkiem bardzo się starają, a kobieta robi testy ciążowe, które wciąż okazują się negatywne. Niebawem w "M jak miłość" wszystko się zmieni. Lisieccy będą mieli dziecko, którego tak pragną. Niestety los okaże się być zarazem hojny, jak i okrutny, o czym przekonają się na własnej skórze. Ula i Bartek zostaną rodzicami w dramatycznych okolicznościach, których nikt nie przewidzi. Wielki zwrot akcji w "M jak miłość" spowoduje, że ich córeczką zostanie Kalinka (Oliwia Kępka).

Przeczytaj: M jak miłość znika z TVP! To nie żaden przypadek. Wstrzymana emisja w poniedziałek, 15.11.2021

Jak podaje "Świat Seriali" 1618 odcinek "M jak miłość" będzie ostatnim z udziałem Olgi Szomańskiej i Tomasza Oświecińskiego. Marzenka i Andrzejek z "M jak miłość" zginą w wypadku samochodowym. Będzie miało to miejsce tuż po opuszczeniu domu Uli i Bartka, gdzie wszyscy spotkają się na kolację. Lisieccy nigdy nie dojadą do siebie, ponieważ pijany Mariusz Jaszewski (Tomasz Lulek) spowoduje śmiertelny wypadek. Całe makabryczne zajście zobaczy ksiądz (Maciej Damięcki). Marzenka i Andrzejek osierocą małą Kalinkę, której nie będzie z nimi w pojeździe.

Przeczytaj: Ich już z nami nie ma. Zenek i Stefan z Barw Szczęścia, kto jeszcze odszedł z popularnych seriali? - ZDJĘCIA

Jeszcze przed tragedią w 1618 odcinku "M jak miłość" Marzenka i Andrzejek zdecydują się nie brać ze sobą córki. Do samochodu wsiądą sami, gdyż mała zaśnie po kolacji, a oni nie będą chcieli jej budzić. W ten oto sposób Lisieccy zaopiekują się dziewczynką, podczas gdy jej rodzice zginą pod kołami samochodu. Oczywistym jest, że tylko Bartek w "M jak miłość" może się zająć osieroconym dzieckiem i w ten sposób on i Ula staną się rodzicami. Dostaną to, czego tak bardzo pragną, ale nie będą szczęśliwi. W końcu stracą w wypadku najbliższych i pomimo że kochają Kalinkę, nie będą mogli się pozbierać. Chyba nie tak wyobrażali sobie swój los.