"M jak miłość" odcinek 1892 - wtorek, 25.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Magda z Kingą niezwykle ucieszyły się, że na konto fundacji wpłacono okrągły milion złotych. To pieniądze dla podopiecznych, którzy oczekiwali pomocy, także tej finansowej. Zadowolona Budzyńska w 1892 odcinku "M jak miłość" zdąży jeszcze zadzwonić do jednej z nich, pochwalić się, że przelew niedługo przyjdzie. Niestety to się nie wydarzy, ponieważ po kliknięciu wyjdzie na jaw informacja o zablokowaniu konta.
Magda urządzi dzikie sceny w banku
Zdenerwowana Magda w 1892 odcinku "M jak miłość" od razu zrzuci winę na bank. Osobiście pójdzie do placówki, gdzie wyżyje się na pracownicy. Kiedy jednak kobieta spojrzy na powód odrzuconego przelewu, od razu spostrzeże, że problem jest głębszy. Zawoła przełożonego, któremu Magda także da popalić.
- Dzień dobry - przywita się mężczyzna.
- To się jeszcze okaże. Proszę pana, ja chciałam tylko poinformować, że w momencie kiedy załatwimy te wszystkie formalności, to ja zamykam konto w tym banku. To, w jaki sposób ja zostałam potraktowana dziś, to jest jakiś skandal! To jest jakaś kpina! Ja najpierw jestem odsyłana do infolinii, potem do okienka, pani z okienka nie jest w stanie udzielić mi żadnych informacji. Może mi pan wyjaśnić, dlaczego konto fundacji zostało zablokowane? Wy naprawdę nie macie nic lepszego do roboty tylko utrudniać ludziom życie? - wygłosi wściekła Budzyńska, rozkręcając aferę na pół oddziału.
Szokujące wieści przed aresztowaniem w 1892 odcinku "M jak miłość"
- Rachunek został zablokowany na wniosek uprawnionego organu - uzna mężczyzna.
- Jakiego organu? To jest jakiś żart, to jest jakaś kpina! Jeśli to jest żart, to nie jest śmieszne - uzna zdenerwowana Budzyńska.
Niestety Magda bardzo się pomyli. Informacje podane w banku szybko się sprawdzą. Budzyńska jeszcze tego samego dnia w 1892 odcinku "M jak miłość" zostanie aresztowana! Będzie ciążyło na niej oskarżenie o defraudację pieniędzy.