"M jak miłość" odcinek 1888 - poniedziałek, 10.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1888 odcinku "M jak miłość" U Zduńskich dojdzie już do kolejnego dramatu, mimo tego, iż jeszcze do końca nie poradzą sobie po poprzednim. I choć ze strony aresztowanego Hoffmana (Mateusz Rusin) już nic im nie będzie grozić, to jednak Kinga wciąż będzie odczuwać skutki jego ataku przez powtarzające się i jeszcze silniejsze napady paniki. A to niestety nie będzie koniec...
Wszystko przez to, że w 1888 odcinku "M jak miłość" Zduńska, jak i cała jej rodzina znów naje się strachu, gdy wieczorem Piotrek zapomni sprawdzić, czy ich pies Saper wrócił z powrotem na noc do domu. I niestety rano wyjdzie na jaw, że jednak nie!
Przerażeni Zduńscy odkryją nieobecność Sapera w 1888 odcinku "M jak miłość"!
W 1888 odcinku "M jak miłość" Zduńscy wpadną w panikę, gdy odkryją, że nie ma nigdzie Sapera! Pies zniknie, czym ogromnie przerazi nie tylko samego Piotrka, który go nie dopilnuje, ale także i jego najbliższych - Kingę, Lenkę i Miśka. Oczywiście, rodzina od razu rozpocznie nerwowe poszukiwania ukochanego czworonoga, ale z jakim skutkiem?
Czy w 1888 odcinku "M jak miłość" Piotrkowi, Kindze, Lence i Miśkowi uda się odnaleźć Sapera? Co tak naprawdę się z nim stanie? Czy pies Zduńskich wróci do domu na Deszczowej? A może tym razem czworonóg przepadnie na dobre i to na dodatek z winy prawnika?
Nie tylko pies zniknie z życia Zduńskich w 1888 odcinku "M jak miłość"!
Tym bardziej, że w 1888 odcinku "M jak miłość" nie będzie jedynym, który zniknie z życia Zduńskich! A wszystko przez to, że po aresztowaniu zboczonego Hoffmana usunie się z niego i jego córka Sara (Nadia Smyczek), która wyjedzie do Nowego Jorku, gdyż w Polsce nie będzie mieć już opieki, a, że będzie niepełnoletnia, to ktoś przecież będzie musiał się nią zająć.
W 1888 odcinku "M jak miłość" Zduńscy nie będą w stanie zatrzymać Sary, która będzie mieć przecież i matkę, ale czy uda im się chociaż odzyskać swojego najmłodszego członka rodziny? Odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem!