„M jak miłość" odcinek 1869 - wtorek, 29.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W Grabinie zrobi się niebezpiecznie. Kiedy Mateusz znów odwiedzi Barbarę, babcia powie mu o szaleńczych wybrykach pewnego chuligana, który mocno przesadza i zagraża bezpieczeństwu na drodze.
- A co to? - zapyta Mateusz, kiedy usłyszy głośny dźwięk silnika.
- Quady! Nie możemy sobie z nimi dać rady - zrelacjonuje Barbara.
Mostowiakowa doniesie Mateuszowi, że jeden z chuliganów prawie potrącił Basię!
Barbara będzie poruszona sprawą szaleńczej jazdy w okolicach spokojnej Grabiny, ponieważ Basia cudem uniknie niebezpiecznego wypadku.
- Niedawno jakiś łobuz prawie staranował naszą Basię! Złapać nijak, przejedzie, trzeba z tym skończyć, bo niedługo może z tego być straszna tragedia - zrelacjonuje Mostowiakowa.
Kiedy Mateusz zajrzy do słynnej kuchni babci Basi w Grabinie, osobiście porozmawia z młodą Rogowską. Sprawą zainteresuje się także Kacper, który ostatnio dużo kręci się wokół Mostowiaków i samej Basi. Razem dojdą do tego, że znają tożsamość chuligana, który popisuje się quadem. Wyjdzie na jaw, że to bogaty dzieciak z Grabiny, który szpanuje pieniędzmi taty i prezentami jakie od niego dostaje.
Mateusz wstawi się za Kacprem. Zrobi porządek w Grabinie
Jeszcze tego samego dnia dojdzie do niebezpiecznej sytuacji na drodze, ponieważ Kacper będzie szedł poboczem, a chuligani na quadach wyprzedzą go z o wiele za dużą prędkością. Kacper zaczepi rywali, zacznie pyskować, a w tle pojawi się Mostowiak.
- Mocno oberwałeś? - zapyta Mateusz, kiedy przegoni osiłków i pomoże wstać Kacprowi z ziemi. - Ty masz niezły łeb, stary. Jeden na dwóch? Mogłeś nieźle oberwać - skomentuje Mostowiak.
- Też by oberwali, należy im się. Przecież to oni prawie Basię potrącili - wytłumaczy Kacper.
- Nie bądź taki kozak, uważaj na siebie - skwituje Mateusz, ale na szczęście nie dojdzie do żadnej tragedii. W Grabinie zrobi się nieco spokojniej, ale nie wiadomo jeszcze czy problem ustanie na dobre.