"M jak miłość" odcinek 1868 - poniedziałek, 28.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1868 odcinku "M jak miłość" Andrzej zaangażuje się w sprawę Kamila i Jabłońskiego. W końcu to on jest współwłaścicielam kancelarii, a kłopoty Gryca to także jego problem. Mąż Magdy (Anna Mucha) zyska pewne informacje o podłym kliencie, który straszy i grozi Kamilowi. To niestety nic pozytywnego...
Andrzej przekaże Kamilowi nowe wieści o Jabłońskim. Jest się czego bać
- Wiesz, nie ma żadnych dowodów, że to pobicie to sprawka Jabłońskiego... - powie Kamil, kiedy siądzie do rozmowy z Budzyńskim w jego gabinecie. - Nie mam żadnych nowych wiadomości z policji - doda.
- A ja od czasu tego incydentu poważnie obserwuję tego Jabłońskiego i powiem ci, że facet nadal gra bardzo agresywnie. Kosi kosi konkurencje, kiedy ktoś się stawia. Ma problemy, podobne do twoich - przekaże mąż Magdy.
- Spotyka niemiłych panów na ulicy...
- Właśnie, to jest po prostu gangster! Tylko w drogim garniturze... Z jednej strony może lepiej nie wchodzić mu w drogę, a z drugiej...
- A z drugiej gnojek nie powinien zostać bezkarny - w prawnikach zacznie toczyć się wewnętrzna walka, co powinni zrobić. Walczyć czy odpuszczać?
Kamil rozmówi się z Marczakiem, a Anita wszystko podsłucha
Krótko po rozmowie Budzyńskiego z Grycem, do kancelarii przyjdzie Edward Marczak (Michał Pietrzak), który jest głównym konkurentem Jabłońskiego i ma z nim same problemy.
- Nie mam już dłużej siły walczyć - zwierzy się mężczyzna Kamilowi. - Zdecydowałem ostatecznie, że odsprzedam biznes Jabłońskiemu. Budowałem tę firmę od zera... Myślałem, że przejdzie na córkę, ale nie mam wyboru - doda.
- Wybór jest zawsze. Może spróbujemy znaleźć jeszcze jakieś rozwiązanie - Kamil nie będzie chciał się poddać.
- Proszę posłuchać, przyszedłem tutaj, bo jest pan porządnym człowiekiem. Chciał mi pan pomóc i niechciałbym, by przez mnie miał pan jakieś kłopoty - Marczak zachowa się w porządku i uprzedzi prawnika. Część ich rozmowy podsłucha Anita (Melania Grzesiewicz)!
- Ale co ma pan na myśli?
- Proszę na siebie uważać (...) - rzuci Marczak, a Laskowska zadrży o życie partnera. To jeszcze nie koniec "przygód" z Jabłońskim.