"M jak miłość" odcinek 1815 - poniedziałek, 30.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Przypadek sprawi, że w 1815 odcinku "M jak miłość" Marcin zostanie rozpoznany na ulicy przez staruszka, który zgłosi się do agencji Jakuba Karskiego i Chodakowskiego jako klient! Ponieważ uzależniona od alkoholu Martyna znów sięgnie po butelkę, to Marcin wsiądzie za kierownicę jej samochodu, czarnej hondy i pojedzie do apteki do miasta, by załatwić najważniejsze sprawy i leki. Nagle na ulicy wypatrzy go znajomy klient, który wcześniej bywał w biurze detektywów.
Marcin rozpoznany na ulicy w 1815 odcinku "M jak miłość"! Klient agencji nie zdąży go zatrzymać
Oczywiście w 1815 odcinku "M jak miłość" mężczyzna będzie doskonale wiedział o zaginięciu Marcina, o poszukiwaniach prowadzonych przez policję, ale zdąży tylko na Chodakowskiego zatrąbić klaksonem. Nie wysiądzie ze swojego samochodu, nie zatrzyma Marcina, by powiedzieć mu, że od blisko dwóch miesięcy wszyscy go szukają! Nie zawiadomi też policji, że rozpoznał Marcina w dziwnie wyglądającym mężczyźnie, którego wypatrzył z oddali.
Jakub w 1815 odcinku "M jak miłość" dowie się gdzie i w jakim samochodzie widziano Marcina
Ale na tym nie koniec, bo w 1815 odcinku "M jak miłość" klient zgłosi się do Jakuba Karskiego, by powiedzieć mu o spotkaniu z Marcinem. - Widziałem pana kolegę, pana Marcina, ale chyba mnie nie poznał... - przekaże Kubie, opisując ze szczegółami gdzie to było, przy jakiej ulicy, do jakiego samochodu wsiadł i w jakich okolicznościach rozpoznał Marcina! Nie będzie chwili do stracenia.
Karski w 1815 odcinku "M jak miłość" od razu podejmie trop. Natychmiast pojedzie na miejsce, licząc na to, że znajdzie tam Marcina. Nie zdąży, bo Chodakowski wsiądzie do auta Martyny i wróci do jej domu na odludziu w Kampinosie. Nikt inny nie zauważy i nie rozpozna Marcina. Kolejny raz rozpłynie się, jakby w ogóle nie istniał.