M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1802: Wypadek Mai to wina matki Marcina! Aleksandra nie upilnuje 6-letniej córki Chodakowskich - ZDJĘCIA

2024-04-16 12:16

Maja (Laura Jankowska) w 1802 odcinku "M jak miłość" ulegnie nieszczęśliwemu wypadku, gdy będzie pod opieką matki Marcina (Mikołaj Roznerski)! 6-letnia córka Chodakowskich po upadku ze schodów na szczęście pozostanie w pełni przytomna, ale zacznie się skarżyć na silny ból. Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska) spanikuje, że nie przypilnowała dziecka i w 1802 odcinku "M jak miłość" weźmie na siebie całą winę za wypadek Mai. Dlaczego? Bo na chwilę spuści Maję z oczu! Jednak Kama (Michalina Sosna) szybko wyprowadzi ją z błędu. Dzięki dziewczynie Marcina zrozpaczona Aleksandra jakoś przetrwa najgorsze w szpitalu. Poznaj szczegóły.

"M jak miłość" odcinek 1802 - wtorek, 30.04.2024, o godz. 18 w TVP2

Blady strach w 1802 odcinku "M jak miłość" padnie na Chodakowskich i Kamę po nieszczęśliwym wypadku Mai! Okrutnym zrządzeniem losu dramat rozegra się pod nieobecność Marcina. Detektyw razem ze swoim wspólnikiem Jakubem Karskim (Krzysztof Kwiatkowski) weźmie udział w akcji policji przeciwko mafii i przywódcy gangu Robertowi (Kamil Drężek).

W tym czasie Aleksandra w 1802 odcinku "M jak miłość" weźmie Maję i Szymka na bal karnawałowy. Dzieci Marcina i Izy będą zachwycone kostiumami, które specjalnie na tę okazję przygotuje Kama. Bo Iza zupełnie zawiedzie córkę i syna! Nie tylko w związku z organizacją wyjścia dzieci na bal. W konsekwencji wnukami zajmie się Aleksandra, która nie zdoła przewidzieć najgorszego!

Tragiczny finał bali karnawałowego Mai i Szymka w 1802 odcinku "M jak miłość"

Maja i Szymek w 1802 odcinku "M jak miłość" będą pod opieką babci i opiekunów na balu, gdy dojdzie do wypadku. Chwila nieuwagi wystarczy i 6-latka spadnie ze schodów. Tak niefortunnie, że mocno się poobija, wybuchnie płaczem i zacznie się skarżyć na silny ból. Na szczęście Maja cały czas będzie w pełni przytomna. Wezwana karetka zabierze Maję z Aleksandrą do szpitala. A co z Szymkiem? Zajmą się nim opiekunowie z balu!

Roztrzęsiona matka Marcina w 1802 odcinku "M jak miłość" wezwie Chodakowskiego, ale ten nie odbierze telefonu, bo będzie zbyt zajęty porachunkami z gangsterem Robertem. Nic dziwnego, że Aleksandra zwróci się po pomoc do Kamy. To ukochanej Marcina przyzna się, że wypadek Mai wydarzył się z jej winy.

- Może gdybym nie zagadała się ze znajomą i przypilnowała dziecka, to nic by się nie stało - obwini się Aleksandra, lecz Kama w 1802 odcinku "M jak miłość" znajdzie słowa, by pocieszyć matkę swojego chłopaka. - To nie jest niczyja wina. Wypadki się po prostu zdarzają. A poza tym przecież z dziećmi byli opiekunowie...

To niestety nie koniec dramatycznych zdarzeń w 1802 odcinku "M jak miłość", bo chwilę później Kama pozna diagnozę lekarza w sprawie stanu Mai. Córka Marcina i Izy będzie musiała zostać w szpitalu na dłużej!

M jak miłość. Kama zamieszka u Marcina! Ania po nocy z Robertem znajdzie pistolet
Najnowsze