"M jak miłość" odcinek 1796 - wtorek, 9.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Kryminalna przeszłość Justyny w 1796 odcinku "M jak miłość" nie pozwoli jej snuć planów na przyszłość z Krzyśkiem, wnukiem ukochanego zmarłej ciotki. Z upływem czasu Justynę i Krzyśka połączy bliska relacja, którą napędzi niewyjaśniona tajemnica sprzed lat - co się stało z synem zmarłych Mileny i Jana!
Nie tylko Justyna, ale także Kasia postanowią w 1796 odcinku "M jak miłość" odszukać zaginionego kuzyna, który teraz jest już dorosłym mężczyzną, mógłby nawet być ich ojcem. Siostrom nie dadzą spokoju listy Jana do Stawskiej, z których wynika, że jako 17-latka urodziła dziecko, które odebrała im matka Maliszewskiego. Tylko ona wiedziała co się stało z chłopcem zaraz po porodzie. Świadomość, że mają ciotecznego brata nie da Kasi i Justynie spokoju.
Ale ciężarną Justynę w 1796 odcinku "M jak miłość" zadręczy też myśl, że już za kilka miesięcy zaraz po porodzie trafi do więzienia, że zgodnie z wyrokiem sądu spędzi za kratkami dwa lata. I straci swoje nowo narodzone dziecko, tak jak wiele lat temu ciocia straciła syna. Decyzją Justyny to Kasia i Jakub Karski (Krzysztof Kwiatkowski) mają zostać rodzicami zastępczymi jej córki. O ile rzeczywiście potwierdzą się przypuszczenia ciężarnej, że urodzi dziewczynkę.
Po spotkaniu z Krzyśkiem w 1796 odcinku "M jak miłość" siostra wyzna Kasi, że w końcu zdradziła mu, że czeka ją więzienie, że ciąży na niej wyrok sądu za przestępstwo, które popełniła. Poza tym ujawni, że nie wie kto jest ojcem jej dziecka. Jak zareaguje Krzysiek? Co ciekawe wnuk zmarłego Jana wcale się nie wystraszy i będzie chciał być z Justyną mimo wszystko.