"M jak miłość" odcinek 1794 - wtorek, 2.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
To nie urodziny bliźniaczek Zduńskich w 1794 odcinku "M jak miłość" staną się okazją do świętowania, chociaż okoliczności wcale nie będą sprzyjały zabawie. Upłynie nieco ponad miesiąc od śmierci i pogrzebu Zbyszka Filarskiego, a Kinga wciąż nie będzie mogła pogodzić się z nagłym odejściem ojca. Przecież Zbyszek był taki pełen życia, miał tyle planów na przyszłość. W najczarniejszych koszmarach nikt u Zduńskich nie śnił, że Filarski podzieli los swojego zmarłego przyjaciela Wojtka Marszałka (śp. Emilian Kamiński).
Emilka i Zuzia (Julia i Marcelina Kempka) z "M jak miłość", 5-letnie córki Kingi i Piotrka, obchodziły urodziny już po tym jak Zbyszek zmarł, więc nic dziwnego, że ani rodzice, ani babcia Krysia (Hanna Mikuć) nie myśleli o tym, żeby urządzać dziewczynkom imprezę. O ich urodzinach pamięta w zasadzie tylko jedna osoba, druga babcia Marysia (Małgorzata Pieńkowska), która przy okazji wizyty u dzieci i wnuków, wręczyła Emilce i Zuzi prezenty.
Jednak w 1794 odcinku "M jak miłość" dom przy Deszczowej zamieni się w miejsce urodzinowego przyjęcia na cześć jednej z córek Zduńskich! Kinga i Piotrek uznają, że żałobę po śmierci Filarskiego mogą dalej przeżywać w sercach, ale życie musi się toczyć dalej. Ze względu na dzieci, zwłaszcza 5-letnie bliźniaczki, które jeszcze nie rozumieją co się dzieje. Urządzą więc imprezę, ale nie dla Emilki i Zuzi, tylko dla Lenki, która akurat będzie obchodziła 15.urodziny.
Lenka w 1794 odcinku "M jak miłość" zaniepokoi rodziców swoim zachowaniem, bo w trakcie przyjęcia zaleje się łzami. 15-latka znów przysporzy Zduńskim zmartwień, bo zamknie się w swoim pokoju i nie zechce powiedzieć co się z nią dzieje. Czy Kindze uda się wyciągnąć z Lenki co ją dręczy? Wszystko wyjaśni się podczas urodzin Lenki, kiedy okaże się, że ukochany Grzesiek Borys Wiciński) zerwał z nią przez internet. Zazdrosna koleżanka wmówiła mu, że Lenka spotyka się z innym. Dzięki szczerej rozmowie z chłopakiem Piotrek uratuje związek najstarszej córki.