"M jak miłość" odcinek 1790 - poniedziałek, 18.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1790 odcinku "M jak miłość" Werner ogłosi wszystkim, że znalazł kobietę idealną. Z tą radosną nowiną uda się do Kamila (Marcin Bosak) i Anity (Melania Grzesiewicz), gdzie zaskoczy przyjaciół kolejną zmianą w swoim życiu. Gryc będzie przekonany, że chodzi o Sylwię, ale wcale tak nie będzie! Wtedy właśnie rozradowany Adaś po raz pierwszy wypowie się o swojej kochance Sylwii, z którą przecież chciał się żenić, z pogardą.
- Znalazłem kobietę mojego życia! - ogłosi Werner w 1790 odcinku "M jak miłość".
- Pogodziliście się z Sylwią, tak? - zapyta retorycznie Kamil.
- Z jaką Sylwią?! Nie, z Sylwią to koniec! - Adaś zrobi kwaśną minę - zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!
Następnie Werner będzie miał fatalną przygodę w 1790 odcinku "M jak miłość". Adaś zostanie napadnięty, poturbowany i obrabowany! Po wszystkim schowa się w domu pod czułą i troskliwą opieką Oli. Kiedy Sylwia dowie się o stanie kochanka złoży mu wizytę. Ale nie zostanie wpuszczona za próg!
- Czy jest Adam? - zapyta Kostecka Olę.
- Jest, ale jest chory - Ola zagrodzi Sylwii wejście i doda: - Moim zdaniem pani na pana Adama nie zasługuje!
- Poddaję się! - krzyknie Sylwia, odwróci się na pięcie i ucieknie!
Na szczęście nie pożegnamy tak Sylwii w 1790 odcinku "M jak miłość". Turnau pokazała na swoim profilu na Instagramie ZDJĘCIE z planu, na którym znów tuli się do Wernera. Kostecka nie tylko wróci do łask, ale być może nawet pomoże Adasiowi pozbyć się Oli, która okaże się podłą manipulantką!