M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1790: Marcin zwierzy się Barbarze, co czuje do Kamy. Mostowiakowa od razu zauważy pewne szczegóły - ZDJĘCIA

2024-03-13 10:48

Marcin (Mikołaj Roznerski) w 1790 odcinku "M jak miłość" otworzy się na uczucia jak nigdy! Od dawna bardzo tłamsi w sobie emocje, co ma związek z rozwodem z Izą (Adriana Kalska). To małżeństwo to już przeszłość, a detektyw zajmie się inną kobitą, która od jakiegoś czasu nie wychodzi mu z myśli. Już w 1790 odcinku "M jak miłość" Marcin zwierzy się Barbarze (Teresa Lipowska), a mądra Mostowiakowa od razu zauważy pewne szczegóły. Będzie widziała, że między Kamą (Michalina Sosna) a Marcinem rośnie bardzo duża więź. Nie pomyli się.

"M jak miłość" odcinek 1790 - poniedziałek, 18.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1790 odcinku "M jak miłość" Marcin zjawi się w Grabinie u Barbary, by ta wzięła pod opiekę Kamę. Przestraszona tancerka nie może dojść do siebie po szokujących, okrutnych wydarzeniach, za którymi stoi gangster Robert (Kamil Drężek). Szkoda tylko, że Ania (Alina Sczegielniak), Kama i Marcin nie mają póki co pojęcia o tym, iż Robert to oszust i brutal, który załatwił Kamę.

Na szczęście kobieta uspokoi się w Grabinie, gdzie Barbara przywita ją z otwartymi ramionami. Chodakowski wie dobrze, że u Mostowiakowej zawsze można zaznać spokoju i ciszy. Sam postanowi nieco zwierzyć się seniorce z pewnych uczuć, które od jakiegoś czasu kiełkują w jego sercu. Początkowo uznawał, że relacja z Kamą jest tylko fizyczna, ale późniejsze wydarzenia uświadomiły mu, że naprawdę zależy mu na Kamie. 

Barbara wyczuje wielkie uczucie między Kamą a Marcinem w 1790 odcinku "M jak miłość" 

- To coś poważnego? - zapyta Barbara Marcina, kiedy Kama wyjdzie do toalety. 

- Oj, ciociu... To jest bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać... - zwierzy się Marcin. 

Potem Chodakowski podwiezie seniorkę do urzędu w Lipnicy, ale podczas nieobecności w domu Mostowiaków zadzwoni do kochanki. Kama nie będzie odbierała telefonu, co bardzo zaniepokoi Marcina. 

- Coś się stało? - zapyta Barbara w 1790 odcinku "M jak miłość", kiedy wsiądzie do samochodu Chodakowskiego. 

- Kama nie odbiera telefonów - rzuci zdenerwowany detektyw i ruszy z impetem z powrotem do Grabiny. 

Na szczęście na miejscu okaże się, że nie było się o co martwić. Barbara zauważy jednak, że detektyw jest bardzo związany z Kamą, nie chce jej opuszczać na krok! To da odpowiedź na jej pytanie. Z pewnością uczucie między Kamą a Marcinem jest poważne. Tym bardziej, że detektyw tego samego wieczora zadzwoni do ukochanej i wyzna jej miłość! Barbara znów dobrze przeczuje rodzące się uczucia między tą dwójką. 

M jak miłość odcinek 1790 ZWIASTUN Drugi napad na Kamę! Marcin jej nie ocali? Matka Anity coraz groźniejsza dla Poli
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze