"M jak miłość" odcinek 1790 - poniedziałek, 18.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Matka Anity w 1790 odcinku "M jak miłość" znów zjawi się przed domem Kamila Gryca, a kiedy zobaczy Polę będzie pewna, że to jej wnuczka! Zacznie jej też robić zdjęcia. Oczywiście córka Kamila nie będzie miała pojęcia kim jest ta miła, nieznajoma kobieta, co tak naprawdę łączy ją z Anitą. Anna Lerman nie ujawni dziewczynce swojej prawdziwej tożsamości. Ale o ich spotkaniu dowie się Anita, która wpadnie we wściekłość, że alkoholiczka, która porzuciła ją w dzieciństwie, zniszczyła jej życie teraz nachodzi jej nową rodzinę, nagabuje Polę. Nie uwierzy w to, że Anna Lerman, która lata temu wyszła z nałogu, zmieniła tożsamość, lecz nie zrobiła nic, by ją odnaleźć, teraz ma szczere i dobre intencje.
- Czy ty wiesz, że moja matka przychodzi tutaj i zaczepia Polę! - roztrzęsiona Anita w 1790 odcinku "M jak miłość" poskarży się Kamilowi na Annę. A Gryc będzie przekonany, że matka Anity nie byłaby zdolna do tego, by skrzywdzić jego córkę. Nie powstrzyma jednak ukochanej przed decydującą rozmową z Anną Lerman.
Anita w 1790 odcinku "M jak miłość" od razu pojedzie do Anny, robiąc jej ostre wymówki. Wciąż będzie przemawiał przez nią żal, że matka nie próbowała jej odnaleźć, że zaczęła nowe życie jako słynna pisarka i zapomniała o jedynym dziecku. - Nie życzę sobie, żebyś kręciła się wokół mojej rodziny! Jakim prawem nas nachodzisz?! Odpowiedź pisarki kompletnie Anitę zaskoczy. Anna Lerman zapewni córkę, że nie chciała skrzywdzić Poli, że dostrzegła w niej uderzające podobieństwo do Anity i myślała, że jest jej córką.
- Byłam pewna, że Pola to moja wnuczka, chciałam ją poznać. Wiem, że nigdy mi nie wybaczysz, ale muszę ci o czymś powiedzieć. Odkupiłam nasz rodzinny dom i bardzo chciałabym ci go podarować... - wyjaśni swoje zachowanie Anna Lerman. Dla Anity w 1790 odcinku "M jak miłość" to wcale nie będzie miła niespodzianka. Bo dom, w którym jako dziecko mieszkała z Teresą, wiąże się z bolesnymi wspomnieniami. Nie był przepełniony miłością, Anita przeszła tam piekło.
- Porozumienie z córką to, że jej Anita przebaczy jest tym, że ona wreszcie sama uwierzy w to, że jej życie jest znowu poskładane. Anna próbuje i sobie i córce wynagrodzić to, co zniszczyła. Ale nie mam żadnej pewności, że ona mi rzeczywiście przebaczy, bo wiem z kolei co jej zrobiłam - wyjaśniła motywy działania swojej bohaterki Dorota Kamińska w "Kulisach serialu M jak miłość".