"M jak miłość" odcinek 1781 - wtorek, 13.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1781 odcinku "M jak miłość" Anita zaleje się łzami. Kamil będzie przerażony na widok tragedii swojej ukochanej - kto ją doprowadzi do takiego stanu? Okazuje się, że pojawienie się w życiu Anity jej matki znów zniszczy ją psychicznie. Całe życie cierpiała przez alkoholiczkę, która porzuciła ją dla wódki, teraz znów będzie przez nią płakać. Dlaczego?
Anita w 1781 odcinku "M jak miłość" wpadnie na matkę przypadkiem. Zobaczy ją na spotkaniu autorskim, gdzie kobieta będzie promowała swoją książkę o... wychodzeniu z nałogu. Ten widok załamie narzeczoną Gryca, choć kiedy jeszcze nie będzie wiedziała, że to jej mamusia jest autorką, ucieszy się na widok promocji.
- Słuchaj, nie uwierzysz, o 15 w księgarni jest spotkanie z Anną Lerman. Pamiętasz, mówiłam ci o niej? O na napisała tę niesamowitą książkę - będzie szczebiotała Anita do przez telefon do ukochanego.
Ale ta chwila radości w 1781 odcinku "M jak miłość" będzie trwała krótko. Na widok kobiety, która jest autorką poczytnego poradnika "Dzień za dniem. Wyznania niepijącej alkoholiczki", Anita ucieknie ze spotkania z pisarką. A jej matka na widok córki nie będzie wiedziała, gdzie oczy schować...
- No mów co się dzieje - Kamil natychmiast pobiegnie na pomoc zapłakanej Anicie.
- Właśnie widziała swoją matkę - i po ślicznej twarzy sekretarki popłyną łzy.
- Co? Była tu? Znalazła cię? Jesteś pewna?
- Na spotkaniu autorskim - przytaknie Anita. - Marcin miał rację, zmieniła tożsamość, nazwisko, wszystko! To moja matka napisała tę książkę! - Anita zacznie szlochać.
Zdradzamy: Anna Lerman w "M jak miłość" nie odczepi się od porzuconej dawno temu córki. Kobieta będzie przyjeżdżała pod dom Gryca i próbowała nawiązać zerwany kontakt z Anitą. Czy jest szansa, że jej się to uda? Przekonamy się śledząc wątek w TVP2.