"M jak miłość" odcinek 1777 - wtorek, 30.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1777 odcinku "M jak miłość" Bartek wpadnie w poważne kłopoty. Były mąż Doroty nakryje go na podwórku kobiety, podczas prac w ogrodzie. Nikt nie ma pojęcia, iż Lisiecki wcale nie jest zamożnym biznesmenem z Krakowa, a po prostu wszedł z milionerką w układ. Miał udawać jej partnera, kiedy w rzeczywistości świadczy dla niej usługi ogrodnika. Tomasz od jakiegoś czasu węszy w temacie rzekomej miłości byłej żony z Bartkiem.
- A ty co? Bawisz się w ogrodnika? - zaśmieje się Tomasz w 1777 odcinku "M jak miłość" kiedy przyłapie Bartka na pracy na podwórku.
- Właśnie poprawiam to co spieprzył. Dorota poprosiła mnie o pomoc - skłamie Lisiecki. Po pseudo uprzejmej wymianie zdań, Tomasz wielce uzna, że cieszy się z nowego związku byłej żony. - (...) Ktoś by powiedział nie moja sprawa, ale Dorota, pomimo że się rozstaliśmy, wciąż jest dla mnie bardzo ważna. Jest moją przyjaciółką, przyjaźnimy się - uzna Tomasz, ale po jego wyjściu Kawecka i Lisiecki zgodzie stwierdzą, że Tomasz to "śliski" typ. Zapomną jednak o wizycie mężczyzny, bo zajmą się przygotowaniami do wyjazdu do Florencji.
Bartek odbierze telefon z groźbą
Jak się okaże wieczorem, Tomasz wcale nie odpuści. Wyjdzie na jaw, że wynajął detektywa na przeszpiegi i dowie się wiele bardzo ciekawych faktów na temat Bartka. Kiedy Lisiecki pójdzie na spotkanie z Dorotą w umówione miejsce wieczorową porą, by razem wyruszyć na wspólny wypad do Florencji, otrzyma niepokojącą wiadomość.
- To jest ostrzeżenie - usłyszy Lisiecki w słuchawce telefonu w 1777 odcinku "M jak miłość".
- Kto mówi? - początkowo zdziwi się Bartek, ale szybko się okaże, że dzwoni Tomasz.
- A jak myślisz?
- A skąd masz mój numer?
- Nieważne! Ważne, że wiem czym się zajmujesz i kim tak naprawdę jesteś. Mówiłem ci, że agencje detektywistyczne są bardzo skuteczne. Jeśli w jakikolwiek sposób skrzywdzisz Dorotę, zniszczę cię, rozumiesz?! Nie żartuję - ostro powie Tomasz i zrobi się bardzo nieprzyjemnie, a wręcz niebezpiecznie!