"M jak miłość" odcinek 1774 - poniedziałek, 22.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Rozstanie Marcina i Kamy w 1774 odcinku "M jak miłość" będzie dla tancerki erotycznej bolesnym ciosem! Dopiero co przyzna się młodszej siostrze Ani (Alina Szczegielniak), że zakochała się na zabój w Marcinie, ale on nie odwzajemnia jej uczuć, bo nadal nie pogodził się z rozwodem z Izą, a już spełnią się najczarniejsze przypuszczenia Kamy. W życiu Marcina zabraknie dla niej miejsca.
Przed zbliżającym się ślubem Izy i Radka w 1774 odcinku "M jak miłość" w rodzinie Chodakowskich da się wyczuć rosnące napięcie. 9-letni Szymek, mimo wsparcia Marcina, zapewnień ojca, że czasem dzieją się rzeczy, na które nie mają wpływu, nie zdoła pogodzić się z faktem, że teraz jego przybrana matka będzie żoną znienawidzonego Radka. Nawet upływający czas nie pomoże Szymkowi zaakceptować zmian, które zaszły w jego życiu. Syn Marcina wykorzysta każdą okazję, żeby dopiec Radkowi, nie zważając na to, że rani przy tym Izę.
Nic dziwnego, że w 1774 odcinku "M jak miłość" Marcin odsunie Kamę na boczny tor, skupi się na tym, że być blisko Szymka, żeby syn czuł, że ślub Izy wcale nie oznacza, że przestaną być rodziną. Jakby tego było mało plany Kamy na przyszłość legną w gruzach. Marzyła o tym, żeby rzucić pracę tancerki erotycznej w nocnym klubie, razem z koleżanką chciała otworzyć sklep z odzieżą vintage, ale ta wycofa się ze wspólnego interesu. W tej trudnej sytuacji będzie mogła liczyć już tylko na Anię, bo Marcina przy niej zabraknie.
Kolejne rozczarowanie Kama w 1774 odcinku "M jak miłość" przeżyje kiedy Marcin ją odrzuci, zakończy ich romans, który dla zakochanej striptizerki od początku był czymś więcej niż tyko niezobowiązującym seksem przyjaciół. Myśli Marcina zajmie teraz głównie Szymek, który wciąż nie poradzi sobie z emocjami po rozpadzie rodziny i nadal będzie się buntował przeciwko Radkowi. Nienawiść syna Marcina do przyszłego męża Izy będzie narastała coraz bardziej...