"M jak miłość" odcinek 1774 - poniedziałek, 22.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1774 odcinku "M jak miłość" Ania i Kama usłyszą bardzo dobre wieści. Tancerka tak się bała o siostrę, która od czasów wypadku samochodowego boryka się z niesprawną nogą. Każdy myślał, że nie ma jak jej pomóc, aż Marcin skontaktował siostry ze swoim bratem. Utalentowana gwiazda ortopedii stanęła na wysokości zadania. Oprócz tego Olek pokaże się z najlepszej strony i osobiście zajmie się Anią po operacji. Dopilnuje by wszystko było w porządku.
- Czy wszyscy ordynatorzy zdejmują osobiście szwy swoim pacjentkom? - uśmiechnie się Kama, kiedy Olek z dokładnością przyjrzy się nodze Ani po zabiegu.
- Absolutnie nie. Tylko ja i tylko specjalnym szpitalnym vipom - zareaguje Chodakowski. - Wszystko się pięknie goi i za kilka dni wychodzisz do domu! - oznajmi dumny lekarz, a Ania nie wyjdzie z szoku. Kobiety zachwycą się urokiem, dobrem i klasą lekarza. Kama wykorzysta okazję i od razu zaprosi Olka z Anetą (Ilona Janyst) na prawdziwy śląski obiad. Mało tego, wręczą mu prezent, a brat Marcina bardzo ucieszy się z płyty jazzowej.
Olek zastąpi Kamie i Ani Marcina?
Oczywiście, w 1774 odcinku "M jak miłość" nie obejdzie się bez żenującej sytuacji... Kama znów przekona się, że siostrze bardzo podoba się Marcin. Odkryje jej szkicownik, a tam rysunek półnagiego Chodakowskiego. Mimo dużej pomocy ze strony Olka i jego szarmanckiego zachowania, siostry nadal będą zadurzone w detektywie. Mało tego, Ania pójdzie o krok dalej i wyśni sobie pocałunek z Marcinem, ale nie przewidzi, że Kama postanowi wyznać mu swoje uczucia. Kiedy Olek uspokoi kobiety, że wszystko jest w porządku, noga będzie sprawna i każdemu poprawi się humor, Kama powie Marcinowi, że złamała układ i się w nim zakochała...
To doprowadzi do lawiny zdarzeń, bo Chodakowski wyśle smsa pożegnalnego do kochanki, ona się załamie, a Ania i tak nie spełni snów o miłości Marcina. Tylko Olek i Aneta wyjdą z tego obronną ręką i nawet nie dowiedzą się, w jakie tarapaty wpadł Marcin.