"M jak miłość" odcinek 1772 - poniedziałek, 15.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1772 odcinku "M jak miłość" Dorota coraz bardziej zacznie nalegać na Bartka, aby poszedł z nią na kolejną imprezę, udając przed przyjaciółmi jej partnera. Oczywiście, nie za darmo, gdyż milionerka obieca mu za to ponowną wypłatę, dzięki której będzie mógł opłacić australijskiego prawnika, a ten obecnie bardzo mu się przyda. Wszystko przez to, że opętana przez sektę Ula (Iga Krefft) postanowi nie tylko odciąć Kalinkę (Oliwa Kępka) od Polski, ale i od niego, pozbawiając go przy tym praw rodzicielskich i wykorzystując do tego jego kryminalną przeszłość. I choć Kawecka nie będzie tego świadoma, to i tak będzie naciskać na swojego pracownika. I to nie tylko dlatego, aby pokazać się przed przyjaciółmi i powielać swoje kłamstwo, ale również w 1772 odcinku "M jak miłość" z względów bezpieczeństwa!
W 1772 odcinku "M jak miłość" Kawecka przyzna się Lisieckiemu, że od pewnego czasu nie czuje się bezpiecznie i wolałaby mieć u swojego boku silnego mężczyznę. A wszystko przez to, że zaczął dręczyć ją stalker!
- Żebyś nie czuł się niezręcznie, powiem ci coś, o czym do tej pory ci nie mówiłam... Nie chodzi tylko o to, że ta cała sytuacja mnie bawi. I że chcę wzbudzić zazdrość eks-męża czy koleżanek... To też, ale... Ostatnio nie czuję się bezpiecznie... I wychodząc na miasto, wolałabym mieć przy swoim boku młodego, silnego faceta... - cytuje jej słowa swiatseriali.interia.pl.
- Dlaczego? Co się dzieje? - zainteresuje się Bartek.
- Od jakiegoś czasu dostaję maile, SMS-y o seksualnej treści... Erotyczne propozycje. Wygląda na to, że mam stalkera... - przyzna Dorota.
Oczywiście, w 1772 odcinku "M jak miłość" Bartek szczerze się zaniepokoi i poleci Dorocie, aby zgłosiła to na policję. Tyle tylko, że milionerka już to uczyni, a funkcjonariusze nie zrobią niczego w jej sprawie, przez co wciąż nie będzie się czułą ona bezpiecznie...
- Poważna sprawa. Zgłosiłaś to na policję? - zapyta przejęty Lisiecki. - Oczywiście, ale... Cóż... Obawiam się, że oni mają poważniejsze sprawy na głowie... - powie zasmucona Kawecka.
W tej sytuacji w 1772 odcinku "M jak miłość" Lisiecki zasugeruje Kaweckiej, aby skorzystała z usług agencji detektywistycznej. I choć sam poleci jej Chodakowskiego, to jednak milionerka będzie wolała skorzystać z usług Bartka niż Marcina!
- Może powinnaś zwrócić się do agencji detektywistycznej...? Znam jednego gościa... - zaproponuje Bartek.
- I może powinnam wziąć go ze sobą na imprezę? W charakterze obstawy? Na pewno zrobiłabym furorę, pokazując się na przyjęciu z... osiłkiem z ochrony - zakpi Dorota, czym w 1772 odcinku "M jak miłość" aż rozbawi Lisieckiego, gdyż nie będzie miała pojęcia jak w rzeczywistości wygląda Marcin - No, to byś się zdziwiła...
- To nie wchodzi w grę - powie stanowczo milionerka, która ostatecznie nie da się namówić na detektywa i postawi na ogrodnika.