"M jak miłość" odcinek 1769 - wtorek, 2.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Jakub nie zostawi żony w potrzebie, a Kasia będzie bardzo potrzebowała jego wsparcia w 1769 odcinku "M jak miłość". Wszystko przez koszmarne wieści ze strony ciotki, która przyzna się lekarce, iż cierpi na chłoniaka. Śmiertelny nowotwór skłoni kobietę do przemyśleń, a telefon od Andrzeja Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) z informacją o możliwości zobaczenia się z Justyną, skłoni Kasię do odwiedzin w zakładzie karnym. Niestety rozmowa z młodszą siostrą nie przebiegnie w rewelacyjnej atmosferze. Ciotka kobieta zakaże Kasi mówić o jej chorobie, a Justyna nie przyzna się w 1769 odcinku "M jak miłość" do ciąży... Mimo wszystko, na Kasię spadnie wiele, a z pomocą przyjdzie oczywiście Karski.
Jakub spotka się z żoną tuż po wizycie w komisariacie u Justyny oraz po spotkaniu z ciotką. By jakoś odwrócić uwagę żony od kłopotów, zacznie opowiadać jej o wyścigach konnych. Spotkają się bowiem w obiekcie, gdzie organizowane są wyścigi, a Kasia nie powstrzyma wrażenia, jakie zrobi na niej duży tor.
- Nie wiedziałam, że na wyścigach jest tak ładnie - powie Kasia w 1769 odcinku "M jak miłość", wyraźnie zachwycona zwierzętami i przyrodą dookoła. - Dlaczego nigdy wcześniej tutaj nie byliśmy? - zapyta się męża.
- Teraz mamy szansę to nadrobić - przyzna Karski, ale od sielankowej atmosfery będzie naprawdę daleko. Głównie przez fakt, iż małżeństwo poruszy ważne tematy. Przecież u Kasi wiele się zadzieje. Choroba ciotki oraz skazanie Justyny to nie przelewki.
- A jak było u Justyny? Powiedziałaś jej o cioci? - zapyta się detektyw.
- Nie, ale sama zauważyła, że coś jest nie tak... - przyzna Kasia. - Andrzej mi mówił coś o jakichś specjalnych okolicznościach. Dopiero teraz mi się przypomniało, nie wiem co miał na myśli... - zamyśli się Kasia i oboje z Jakubem nie dowiedzą się jeszcze, że "specjalne okoliczności", o których wspomni Andrzej, to tak naprawdę ciąża kobiety... Przed lekarką i detektywem wiele zmian i trudnych decyzji.