"M jak miłość" odcinek 1765 - poniedziałek, 11.12.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Kłamstwo Jacka Mileckiego w 1765 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, a Marta dostanie kolejny dowód na to, że powinna uważać na byłego męża! Wiele lat temu tyle wycierpiała przez Jacka, który był uzależniony od hazardu, zdradzał ją, oszukiwał i naraził jej życie na niebezpieczeństwo. Marta nie była w stanie wybaczyć mężowi zdrady i odeszła od niego. Jacek założył własną firmę wypożyczającą jachty i w pewnym momencie zniknął z pieniędzmi klientów. To definitywnie zakończyło wszelkie ich kontakty.
Blisko 17 lat temu w "M jak miłość" interesy Mileckiego, który pożyczał pieniądze od gangsterów, nie spłacił swoich długów, sprowadziły nieszczęście na Martę. Bandyci postanowili zemścić się na Marcie, która po ich ataku długo leżała w szpitalu. Spokój Marta odnalazła u boku pierwszej wielkiej miłości, Norberta Wojciechowskiego (śp. Mariusz Sabiniewicz), ojca Łukasza (Jakub Józefowicz) i Ani (Gabriela Świerczyńska).
W 1765 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Jacek po odwyku jest coraz bardziej zdeterminowany, wręcz zrobi się nachalny, by Marta znów stała częścią jego życia. Tyle tylko, że Wojciechowska odkryje, że Milecki cały czas ją oszukuje, że prośba o pomoc prawną dla jego centrum terapii uzależnień to tylko podstęp. Jacek już dawno bowiem zatrudnił w swojej fundacji prawnika, swojego kolegę.
Oczywiście Marta w 1765 odcinku "M jak miłość" tak tego nie zostawi. Spotka się z Jackiem i zażąda szczerości dlaczego chciał ją podejść. - Jesteśmy dorośli, jeśli chcesz się ze mną spotkać, wypić kawę, to po prostu powiedz mi to wprost. Nie musisz szukać pretekstów!
Milecki w 1765 odcinku "M jak miłość" za kłamstwo przeprosi i wytłumaczy, że pragnął nawiązać z nią kontakt, a nie znalazł innego powodu, żeby po tylu latach się do niej odezwać. - Teraz już naprawdę potrzebuję adwokata… Przepraszam, zwyczajnie nie miałem odwagi umówić się z tobą tak bez powodu. Wybacz te sztubackie wybiegi...
- Wybaczam... - Marta w 1765 odcinku "M jak miłość" przyjmie wyjaśnienia Jacka, ale będzie musiała na niego uważać. Poprosi jednak byłego męża, żeby podwiózł ją do Grabiny. Gdy zobaczy ich razem Barbara (Teresa Lipowska), znów zacznie się o Martę martwić, że za bardzo zbliża się do Jacka. Przypomni sobie ile jej córka wycierpiała przez Mileckiego i będzie drżała ze strachu, że znów ją skrzywdzi.
Ale tym razem Marta w 1765 odcinku "M jak miłość" będzie ostrożniejsza w relacjach z Jackiem. Zapewni Barbarę, że nie ma powodów do obaw, ale wyzna też jak bardzo się czuje samotna. W dodatku na widok sielanki Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) Rogowskich, zacznie wspominać oświadczyny Jacka. Nie przyjmie jednak jego zaproszenia na kolejne spotkanie.