"M jak miłość" odcinek 1759 - poniedziałek, 20.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1759 odcinku "M jak miłość" Anita podejmie ważną decyzję o odnalezieniu matki. O kobiecie wiadomo tyle, że skrzywdziła córkę i ucięły ze sobą kontakt. Matka Laskowskiej cierpiała na chorobę alkoholową, przez co rodzinny dom sekretarki nie kojarzy jej się z rodzinną atmosferą i szczęściem. Co innego teraz, kiedy związała się z Grycem i tworzą szczęśliwą parę oraz opiekują się Polą (Hanna Nowosielska). Niestety demony przeszłości nie znikają i może jedynym sposobem by się ich pozbyć jest zagłębienie się w rodzinne sprawy sprzed lat.
Anita już kilkakrotnie wspominała o matce, ale dopiero w 1759 odcinku "M jak miłość" wyzna Kamilowi, że chyba chciałaby się z nią spotkać. Laskowską weźmie na zwierzenia w malowniczym siedlisku, gdzie wszyscy bliscy stawią się na wyjątkową okazję, czyli urodziny Adama (Jacek Kopczyński).
- (...) W gwiazdach zapisane jest wszystko - powie Gryc, spoglądając w niebo nad Grabiną.
- Myślisz, że tam są zapisane moje rodzinne konfiguracje? - zapyta się Anita.
- No, może te początkowe konfiguracje nie były za dobre, ale za to później chyba nie trafiłaś aż tak źle? - zażartuje prawnik.
- No, to prawda, kochanie, mogło być gorzej - podłapie żart Laskowska.
- Wiesz co? Chyba poproszę Marcina żeby odnalazł moją matkę - wyzna szczerze kobieta, a ukochany od razu ją poprze.
- Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł - oznajmi Kamil.
Marcin odnajdzie matkę Anity?
W 1759 odcinku "M jak miłość" nie będzie pokazana rozmowa Anity z Chodakowskim. Jeśli detektyw naprawdę zajmie się sprawą poszukiwania matki kobiety, z pewnością przyniesie to jakieś efekty. Marcin nie raz udowodnił, że jest świetnym detektywem i umie zdziałać cuda. Tylko co w przypadku, jeśli matka Anity faktycznie się znajdzie? Czy ukochana Kamila poczuje się na tyle silna, by skonfrontować się z demonami przeszłości? Tego dowiemy się już niebawem.