M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1758: Marta oszaleje z rozpaczy! Zobaczy ducha i poleją się gorzkie łzy! - ZDJĘCIA, WIDEO

2023-11-12 10:11

W 1758 odcinku "M jak miłość" zobaczymy porażający dramat Marty (Dominika Ostałowska)! Zacznie się od tego, że rano zobaczy ducha, o czym powie swojej siostrze Marysi (Małgorzata Pieńkowska). A później będzie jeszcze gorzej, bo w ułamku sekundy do Wojciechowskiej wrócą wszystkie najgorsze wspomnienia, a ów duch pojawi się osobiście! W 1758 odcinku "M jak miłość" świat Marty po raz kolejny wywróci się do góry nogami i święty spokój zniknie, być może na zawsze. Sprawdź, co już wiemy i zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ i na WIDEO!

"M jak miłość" odcinek 1758 - wtorek, 14.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1758 odcinku "M jak miłość" Marcie w ułamku sekundy zawali się cały świat. Wrócą bolesne wspomnienia, wielka rozpacz, zawód, kłamstwa, rozstanie... Ale zacznie się od złych przeczuć i stanów lękowych Marty. Kiedy rano zakomunikuje Marysi, że widziała ducha nikt nie potraktuje tego poważnie. Kiedy jednak Marta zacznie się upierać, że naprawdę go widziała, zrobi się dziwnie i nieprzyjemnie. 

Marysia w 1758 odcinku "M jak miłość" postanowi wyciągnąć siostrę na spacer, bo uzna zapewne, że jest przemęczona pracą i potrzebny jest jej ruch na świeżym powietrzu. Kiedy jednak przyjdzie po Martę, zobaczy osłupiałą kobietę, która przerażona wgapia się w ekran komputera. 

- No i co, idziemy na ten spacer? - zapyta Marysia. 

- Nie, wiesz co, zaczekaj i lepiej usiądź wygodnie - odpowie złamanym głosem Marta w 1758 odcinku "M jak miłość". 

- Co się stało?

- Nie uwierzysz... To dotyczy, znaczy, zamierzchłej przeszłości, ale... Pamiętasz, jak ci powiedziałam rano, że widziałam ducha? - nieskładnie zacznie tłumaczenia Wojciechowska. 

- Tak, pamiętam - uśmiechnie się Marysia. 

- To naprawdę go widziałam! Zobacz, kto do mnie napisał... 

W tym momencie 1758 odcinka "M jak miłość" Marta odwróci ekran laptopa w stronę siostry i Marysia zobaczy treść maila, który odebrał jej siostrze rozum. 

- Długo biłem się z myślami, czy mam prawo po tych wszystkich latach zakłócać twój spokój. Ale uznałem, że muszę spróbować i dlatego piszę ten list. Z duszą na ramieniu. Od dłuższego czasu jestem w Polsce i chciałbym się z Tobą spotkać. Byłem dziś w pobliżu Twojego domu, ale najpierw nie miałem odwagi, żeby do Ciebie zajrzeć, a kiedy już się na tę odwagę zdobyłem, nikt mi nie otworzył. Czy możemy się spotkać, choćby zaraz?

Te słowa napisze do byłej żony w 1758 odcinku "M jak miłość" Jacek Milecki (Robert Gonera). Marta w jednej sekundzie zobaczy siebie sprzed lat, zapłakaną, zrozpaczoną, oszukaną... Czy taka przyszłość czeka Wojciechowską w jesieni życia?

Jest to bardzo możliwe, bo pierwszy mąż Marty, niegdyś uzależniony od hazardu, alkoholu i kobiet, zjawi się w 1758 odcinku "M jak miłość" w Grabinie osobiście. I nie spocznie, dopóki nie naciągnie jej na długą rozmowę...

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1762: Milionerka Dorota zapłaci za rozwód Bartka i Uli. Postawi mu tylko jeden warunek - ZDJĘCIA, WIDEO

M jak miłość. Powrót Jacka Mileckiego do życia Marty. Barbara wystąpi przeciwko byłemu zięciowi! Znów będzie przez niego cierpiała?
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze