"M jak miłość" odcinek 1757 - poniedziałek, 13.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
O tym, że w 1757 odcinku "M jak miłość" Dima przesłucha własną córkę, pisaliśmy jako pierwsi. Ten fakt potwierdził się i zdradzamy, jak to będziemy wyglądało. Dima, zniszczony przez wojnę i walkę o życie w obozach jenieckich, zastosuje wojskowe metody. Dziecko będzie musiało wyznać ojcu, dlaczego mówi do Magdy "mamo" i czy na pewno robi to z własnej woli. Nadia powie prawdę, ale przy tej okazji bardzo zatęskni za prawdziwą mamą.
- Słoneczko, czasem mówisz do Magdy "mamo". To ona cię o to prosiła? - tak zacznie Dima zacznie rozmowę z córką w 1757 odcinku "M jak miłość".
- Nie, jakoś tak czasem samo wychodzi... - wyzna mocno speszone dziecko.
- Tęsknisz za mamą? - zapyta wprost Dima, nie przejmując się, że Nadia już zrobiła się bardzo smutna.
- Czasem zapominam, jak ona wygląda... Ale mamy w domu jej zdjęcie, prawda?
- Prawda...
- A kiedy wrócimy do domu?
- Nie wiem. Na razie to niemożliwe.
Nadia w 1757 odcinku "M jak miłość" dostanie od ojca dwa trudne komunikaty: po pierwsze jest coś "złego" w tym, że Magdę nazywa mamą. Po drugie prędko nie zobaczy nawet zdjęcia zmarłej matki. Czy na pewno Dima wie jak traktować własną córkę?