"M jak miłość" odcinek 1757 - wtorek, 13.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1757 odcinku "M jak miłość" Kasia załamie się. Podróż poślubna Karskich pójdzie w zapomnienie i w ułamku sekundy zniknie szczęście pięknej lekarski. Jakub będzie się starał, aby podnieść żonę na duchu, ale jego metody niestety zawiodą. Co tak przytłoczy zawsze uśmiechniętą, życzliwą Kasię, którą lubią absolutnie wszyscy?
Właśnie w 1757 odcinku "M jak miłość" do Kasi dotrze ponura wiadomość od córki. Jej podła siostra Justyna (Magdalena Wieczorek) zostanie aresztowana za napad z włamaniem i będzie wyglądało na to, że posiedzi za kratami długie lata. Dlaczego żona Kuby aż tak się tym przejmie?
- Nie wiem, czym ja się właściwie przejmuję. Justyna aresztowana za kradzież z włamaniem. Zupełnie nie powinno mnie to dziwić - sama zauważy Kasia. Cytaty pochodzą z portalu swiatseriali.interia.pl.
Przypomnijmy - Kasia w "M jak miłość" nie chciała mieć żadnych związków ze swoją siostrą. Justyna to narkomanka, która zniszczyła rodzinę i podstępna manipulantka. Kiedy zjawiła się u Jakub w agencji, Karski w dobrej wierze chciał pogodzić siostry. I to był błąd.
Kasia jednak na prośbę ciotki w 1757 odcinku "M jak miłość" zwróci się do Andrzeja, aby pomógł Justynie. Budzyński oczywiście przyjmie sprawę, ale jak się okaże nie będzie miał dobrych wieści.
- Nie mam jej nic do powiedzenia. Bardzo ci dziękuję za pomoc. Oczywiście, ureguluję honorarium, ale poza tym nie chcę mieć z moją siostrą nic wspólnego. Robię tylko to, o co poprosiła mnie ciocia... - odpowie Kasia, kiedy Andrzej zapyta ją, czy chciałaby przekazać siostrze jakąś wiadomość.
Później w 1757 odcinku "M jak miłość" Kasia opowie o wszystkim Jakubowi. Karska będzie mocno wstrząśnięta tymi wydarzeniami oraz oceną Budzyńskiego, że jej podła siostra nie uniknie więzienia.
- Zaparzę ci melisę - zaproponuje Kasi Jakub.
- Melisa tu nie wystarczy... - odpowie Karska.
- Sama nie wiem, dlaczego jestem tak cholernie rozczarowana Justyną. Nawet gdy ciocia wczoraj zadzwoniła, do końca miałam nadzieję, że to jakaś pomyłka - wyzna załamana Kasia.
- To twoja siostra. Wierzyłaś, że w końcu się zmieni.
- Pewnie tak. Już wtedy mogłam zgłosić, że to ona ukradła moje recepty. Naiwna idiotka ze mnie, co?
- Przestań, nie jesteś żadną idiotką! - zaprotestuje Jakub.
- Ale tym razem to już koniec! Nie chcę jej nigdy więcej widzieć... Żałuję, że znowu wpuściłam ją do swojego życia! Opłacę jej adwokata i to wszystko - załamie się Kasia.
Nie przegap: