"M jak miłość" odcinek 1755 - wtorek, 6.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W życiu Basi Rogowskiej w 1755 odcinku "M jak miłość" pojawi się nowy chłopak! Nastolatka dość długo spotykała się z Dawidem Jaszewskim, ale on wyjechał do Bostonu, do Stanów Zjednoczonych, a związek nie przetrwał próby czasu. Na jego miejscu pojawił się syn Ewy Kalinowskiej (Anna Kerth), Wojtek. Wydawało się, że dziewczyna jest szczęśliwa u boku nowej sympatii, ale co w sytuacji, gdy w 1755 odcinku "M jak miłość" pojawi się Witek?
Tajemniczy chłopak ujmie serce Basi, która ruszy mu na ratunek. Wyjdzie na jaw, że chodzi z nim do jednej klasy w szkole i dowie się kilku istotnych faktów na temat nowego znajomego. Niestety okaże się, że Witek ma problemy w domu, gdzie brakuje pieniędzy, a do tego jego młodsza siostrzyczka choruje. Dlatego też, chłopak posunął się do kradzieży zniczy z cmentarza i to on okaże się złodziejaszkiem, którego starała się dopaść Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska). Oczywiście, to nie tak, że Witek to kryminalista, zły człowiek i bezczelny złodziej, a Basia dostrzeże w nim tę dobrą stronę i zrozumie, że chłopak nie widział innego wyjścia, a chciał pomóc mamie i siostrze.
Basia wyzna Arturowi prawdę o Witku
Młoda Rogowska uda się do przychodni do ojca, by poprosić go o pomoc w całej sprawie. - Witek przeniósł się do naszej klasy na wiosnę, jego tata zmarł, mama opiekuje się chorą córką i nie mają zbyt dużo kasy... - zacznie opowiadać Basia w 1755 odcinku "M jak miłość".
- Czekaj, czekaj, bo zaraz się pogubię. Czyli uważasz, że twój kolega został niesłusznie oskarżony, tak? - dopyta Rogowski.
- No może tak nie do końca niesłusznie... Nie powiedziałam tego na plebanii, ale ktoś go widział jak sprzedawał przed cmentarzem w jednej wsi takie lekko używane znicze - przyzna się Basia, a Artur natychmiast pojmie, że córka chce wytłumaczyć Witka i dostrzegła w nim dobrą stronę zranionego nastolatka.
Rogowski osobiście uda się do domu chłopaka w 1755 odcinku "M jak miłość", gdzie zbada jego siostrę i poleci wizytę u zaprzyjaźnionego alergologa. Wyciszy też sprawę kradzieży zniczy na pobliskim cmentarzu. Zrozumie, że chłopak nie miał złych intencji.
Artur pozna Witka w 1755 odcinku "M jak miłość"
W końcu Witek sam zawita do domu Mostowiaków w Grabinie, żeby osobiście podziękować Rogowskiemu za pomoc. - Jeszcze raz chciałem podziękować za pomoc. Mama od razu wykupiła te leki i Oliwia poczuła się trochę lepiej - powie znajomy Basi do jej ojca.
- I dziękuję, że nie powiedział pan mojej mamie o... wie pan o czym - doda speszony Witek, mając na myśli kradzież zniczy. Artur żachnie się, że nie ma o czym mówić i zaprosi kolegę córki na kolację. Czy coś więcej pojawi się między Basią a Witkiem? Szykuje się nowa miłość? To okaże się już niebawem.