"M jak miłość" odcinek 1747 - poniedziałek, 9.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Modry padnie ofiarą Oli w 1747 odcinku "M jak miłość". Wujek Jagody nikomu nie zawinił, po prostu ucieszy się, że siostrzenica znalazła miłość w rękach Tadeusza. Przecież to on przygarnął ją w trudnym momencie, kiedy nie miała pracy i znajomości. Przyjechała do Grabiny zagubiona, mając zatargi z mafią. Senior dał jej drugie życie, dach nad głową i schronienie. Murem stał za siostrzenicą, która zamieniła się w rozsądną, zakochaną i dobrą kobietę. Niestety nie była świadkiem tego, jak jakiś czas temu w "M jak miłość" za ukochanym szalała Ola. Zresztą ze wzajemnością, bo Kiemlicz bardzo poważnie myślał o związku, a nawet planował się oświadczyć. Został poważnie zraniony, bo Ola odeszła z mężem i wyjechała z Grabiny. To był ostry cios z jej strony, po którym mężczyzna nie mógł się zebrać. Stał się zgorzkniały i od konfliktu właśnie, zaczął się jego romans z jagodą.
W 1747 odcinku "M jak miłość" Kiemlicz nie przewidzi ataku ze strony Oli. Wściekła kobieta zaplanuje sobie chorą akcję, mającą na celu ukarać Jagodę, która jej zdaniem zabrała Tadeusza. Przyszykuje podłą niespodziankę, tylko szkoda, że nie przewidzi, iż Modry może przypłacić życiem za jej wybryki. Ola uzna, że dobrym pomysłem będzie wręczenie podłego prezentu, którym uśpi czujność świeżo upieczonych małżonków. Zapakuje do koszyczka domowe przetwory i uda, że chce obdarować Jagodę i Tadeusza poczęstunkiem. Wręczy im spory koszyk z powidłami i może byłoby to miłe, gdyby nie jeden składnik...
Modry umrze po zjedzeniu przetworów Oli?
Zamiast Jagody i Kiemlicza, w 1747 odcinku "M jak miłość" to Modry otworzy słoiczek. Spróbuje powideł i nie przewidzi, że są do nich dodane podejrzane substancje! Mężczyzna niemal od razu zacznie źle się czuć, a wkrótce okaże się, że podła Ola dodała do słoiczków silny lek psychotropowy, który może zniszczyć serce seniora! Potem Ola pójdzie o krok dalej, rozpali ognisko i wrzuci go niego suknię ślubną Jagody. Widać będzie, że postradała zmysły... Oby Modry nie zginął przez jej głupotę.