M jak miłość, odcinek 1735: Ukrainka Milena podle zadrwi z Budzyńskich! Celowo wprowadzi Magdę i Andrzeja w błąd w sprawie ojca Nadii

"M jak miłość" odcinek 1735 - poniedziałek, 29.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1735 odcinku "M jak miłość" Magda i Andrzej otrzymają nowe informacje w sprawie ojca Nadii, które odbiorą im ostatnią nadzieję, że ojciec Ukrainki jeszcze żyje. Tuż po tym jak w siedlisku Budzyńskich pojawi się Vlad Kowalenko (Wiaczeslaw Boguszewski), uwolniony przyjaciel Dimy, który przekaże im od niego list i obrączkę, a także poinformuje, że ojciec Nadii trafił do obozu filtracyjnego, dotrą do nich tragiczne wieści tym razem z ust Mileny. W 1735 odcinku "M jak miłość" sąsiadka rodziców Ukrainki, która już wcześniej zawiadomiła Budzyńskich o śmierci matki dziewczynki, gdy zwłoki Oleny odnaleziono w zbiorowej mogile w Kijowie, przekaże im, że ojciec Nadii również nie żyje...

W 1735 odcinku "M jak miłość" Milena powie Magdzie i Andrzejowi o śmierci Dimy, który rzekomo zostanie zastrzelony po próbie ucieczki z obozu. Tragiczna informacja całkowicie załamie Budzyńskich, którzy w tym momencie zdadzą sobie sprawę, że Nadia została sierotą i kompletnie nie będą wiedzieli jak jej o tym powiedzieć. Co prawda, Magda już zdążyła pokochać dziewczynkę jak własną córkę i otwarcie zapowiedziała Andrzejowi, że po powrocie Dimy nie odda mu dziecka, tak wiadomość o jego śmierci mocno nią wstrząśnie. Oczywiście, w 1735 odcinku "M jak miłość" Budzyńscy uwierzą w słowa Mileny i nawet przez myśl im nie przejdzie, że Ukrainka może ich okłamywać ! Z resztą już nie pierwszy raz...

W 1735 odcinku "M jak miłość" sąsiadka rodziców Nadii celowo okłamie Magdę i Andrzeja, że Dima nie żyje, a Budzyńscy niestety się na niej nie poznają. Choć będą mieli powody, gdyż Milena już wcześniej oszukała ich w sprawie ojca dziewczynki, gdy uparcie twierdziła, że Dima zginął na froncie, a prawda okazała się zupełnie inna, gdyż mężczyzna nie umarł tylko trafił do obozu. Jednak w 1735 odcinku "M jak miłość" Magda i Andrzej nie będą mieli podstaw, aby nie wierzyć Mielnie tym bardziej, że Vlad ostrzeże ich, że w obozie w Nowoazowsku dzieją się nieludzkie rzeczy. Dlatego Budzyńscy naprawdę uwierzą, że ojciec Nadii mógł zginąć i nawet przez myśl im nie przejdzie, że Milena może kłamać, gdyż tak naprawdę chce, aby dziewczynka została właśnie z nimi...