"M jak miłość" odcinek 1731 - poniedziałek, 15.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1731 odcinku "M jak miłość" Ewa Kalinowska zacznie się "szarogęsić" w przychodni! Do tej pory wiele można jej było zarzucić, ale zarządzanie placówką i porady lekarskie były na najwyższym poziomie. Być może dzięki temu Ewa tak się rozhula? W tym jednym odcinku Kalinowska wygarnie Marysi, że ma ochotę na jej męża, zaatakuje Basię i znajdzie sobie nowego pracownika na miejsce Łukasza! Jaka będzie reakcja Artura na to wszystko?
- Co tu się, do diabła, dzieje? Prowadzisz rozmowę kwalifikacyjną? Za moimi plecami?! Nie rozumiem! - wg portalu swiatseriali.interia.pl tak wścieknie się Rogowski na wspólniczkę w 1731 odcinku "M jak miłość".
- Sprawdź skrzynkę. Napisałam oficjalne pismo w tej sprawie, tylko widocznie nie miałeś czasu zajrzeć do służbowego maila - odpowie Ewa ze złośliwym uśmieszkiem.
Kalinowska uzna zapewne w 1731 odcinku "M jak miłość", że wystarczy zapracowanemu Arturowi wysłać maila i już może robić, co chce. Tylko skąd ona będzie widziała, że Łukasz odchodzi z przychodni? Jeszcze nikt nie będzie miał o tym "zielonego pojęcia"!
- Wczoraj do późna miałem wizyty domowe - zreflektuje się Artur.
- Rozumiem, i nie mam do ciebie pretensji. Po prostu staram ci się zdjąć pewne rzeczy z głowy...
O tym, że Łukasz odchodzi z przychodni Rogowskich dowiemy się od Patrycji (Alżbeta Lenska). To ona powie Marcie (Dominika Ostałowska) o nowych planach jej syna. Nie wiadomo, jakim cudem dowie się o nich Kalinowska. Artur w 1731 odcinku "M jak miłość" jednak nie da za wygraną i będzie bronił miejsca pracy Łukasza przed Kalinowską.
- Próbujesz przeforsować przyjęcie nowego rehabilitanta, podczas gdy mamy umowę z Łukaszem - przypomni wspólniczce Rogowski.
- Który już drugi tydzień jest na bezpłatnym urlopie. A pacjenci odbijają się od ściany - Ewa nie zmieni zdania.
- Ale Łukasz nie zamierza rezygnować z pracy w naszej przychodni - będzie przekonany Artur.
- Tak dobrze znasz jego plany? To możesz się zdziwić - odpowie Kalinowska.
I faktycznie, Ewa w 1731 odcinku "M jak miłość" będzie miała rację, bo jeszcze tego samego dnia Łukasz pojawi się w przychodni z prośbą o wcześniejsze zakończenie umowy. PO tej akcji wszyscy zaczniemy się zastanawiać, czy Kalinowska jest jasnowidzem, czy wie coś, czego my jeszcze nie wiemy...
- Mam umowę do czerwca, ale czy... Gdybym chciał odejść trochę wcześniej, dałoby się to jakoś załatwić? - zapyta Łukasz Ewę i Artura.
- A nie mówiłam? - Kalinowska uśmiechnie się do Rogowskiego. .