"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 27.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Zduńscy w "M jak miłość" jeszcze nie wiedzą, co czeka ich rodzinę. Paweł i Franka (Dominika Kachlik) będą robić wszystko, byle tylko pomóc załamanej Basi. 18-latka zmierzy się z traumą po napadzie w lesie, a Zduński nie zdoła patrzeć spokojnie na jej cierpienie. Uprze się, że znajdzie gwałciciela i go ukaże.
- Basia nie wierzy, że uda się zatrzymać Filipa, że będzie wymierzona sprawiedliwość... Traci nadzieję na jakiekolwiek powodzenie tej sprawy - tłumaczy Gabriela Raczyńska w "Kulisach M jak miłość". Paweł jednak udowodni jej, że nie podda się, póki nie dorwie sprawcy. - Kiedy dzieciom dzieje się jakaś tragedia, to rodzice to odczuwają jeszcze bardziej. W ich sercach zaczyna pojawiać się lęk, ale myślę, że ojciec stara się stanąć na wysokości zadania i tak ogarnąć to swoim schematem działania - dodaje serialowy Paweł.
Paweł zlokalizuje biznesmena Sowińskiego, ojca gwałciciela Filipa w 1712 odcinku "M jak miłość"
Poszukiwania Filipa i jego rodziców będą trwały, a Paweł w 1708 odcinku "M jak miłość" wyzna Piotrkowi (Marcin Mroczek), że nie może patrzeć na bezczynność policji. - Ja nie mogę czekać, kiedy wiemy, że z dnia na dzień szanse na dorwania tego gnoja maleją - rzuci ostro Zduński do brata, a w poszukiwaniach na własną rękę pomoże mu Marcin (Mikołaj Roznerski). W 1712 odcinku "M jak miłość" Chodakowski zaprosi do biura Piotrka, Pawła i Basię i pokaże im zdjęcia zdobyte w wyniku śledztwa.
- Rozpoznajesz go? - zapyta Chodakowski Basi w 1712 odcinku "M jak miłość", kiedy pokaże 18-latce zdjęcie, do którego uda mu się dostać. Okaże się, że na fotografii faktycznie znajduje się Filip! Zduński natychmiast wyciągnie informacje na temat jego ojca, dowie się gdzie pracuje i ruszy się z nim zmierzyć. Franka przewidzi, że mąż chce zrobić coś głupiego, więc zadzwoni go powstrzymać. - Już myślałam, że chcesz zrobić coś głupiego... - rzuci góralka przez telefon. - Nie, nie, kochanie, niedługo będę - skłamie Paweł i wtargnie do biura Sowińskiego.
Biznesmen Sowiński wykończy Pawła w "M jak miłość"?
W 1712 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Sowiński to wyrachowany, podły i wyniosły człowiek, który za nic nie wyjawi, gdzie jest i co robi jego syn. Wręcz przeciwnie, z szyderczym uśmieszkiem podejdzie do oskarżeń Pawła, który wparuje do jego gabinetu i przekaże mu całą prawdę o tym, że jego syn skrzywdził Basię. Sowiński zapewne będzie zdawał sobie sprawę z tego, do czego gotowy jest Filip, ale obróci wszystko tak, by sprowokować Pawła. Ojciec Filipa specjalnie da do zrozumienia Zduńskiemu, że to jego córka jest sama sobie winna. To rozsierdzi Pawła, który rzuci się na mężczyznę, a on tylko na to czeka.
- Sowiński dążył do tego, by taka sytuacja nastąpiła, dał się pobić po to, żeby mieć to jako argument. Każdy rodzić myślę będzie walczył o swoje dziecko. Sowiński też będzie walczył - mówi Konrad Jałowiec, czyli serialowy biznesmen.
Sowiński w 1712 odcinku "M jak miłość" oskarży Pawła o napaść, po czym policja wpakuje Pawła do radiowozu na oczach Basi i Franki. Cała akcja to spisek Sowińskiego, który w kolejnych odcinkach "M jak miłość" wpadnie w wielkie kłopoty.