M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1699: Andrzej ostatnią deską ratunku dla Magdy. Tylko on jej zostanie po wypadku - ZDJĘCIA

2023-01-09 21:45

W 1699 odcinku "M jak miłość" Magda (Anna Mucha) sama z siebie zwróci się o pomoc do Andrzeja (Krystian Wieczorek). Budzyński z uśmieszkiem odbierze telefon od roztrzęsionej żony, która po pewnym zdarzeniu nie będzie umiała się uspokoić. Spróbuje poszukać pomocy u znajomych, ale tylko Andrzej odbierze jej połączenie. W 1699 odcinku "M jak miłość" dojdzie do spotkania Budzyńskich, którzy pierwszy raz od dawna porozmawiają o czymś innym, niż kłopoty małżeńskie. Cała sprawa nabierze tempa, kiedy okaże się, że będą sobie potrzebni na dłużej,

"M jak miłość" odcinek 1699 - wtorek, 10.01.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1699 odcinku "M jak miłość" Magda postanowi zakończyć swoją samotną podróż i wrócić do siedliska, by zmierzyć się z problemami małżeńskimi i nie tylko. Droga do domu okaże się niezwykle szokująca, bo kiedy Budzyńska będzie chciała dostać się do samochodu, zauważy w nim małą dziewczynkę. Najpierw usłyszy ciche kaszlnięcie, a potem na tylnej kanapie ukaże się twarz małej Nadii (Mira Fareniuk). Magda spanikuje, nie będzie wiedziała kim jest dziecko i co robi w jej samochodzie. - Co ty tutaj robisz? Kto ty jesteś? Dlaczego jesteś w moim samochodzie, co? - zapyta się roztrzęsiona Budzyńska, a mała dziewczynka krótko się przedstawi. Właśnie wtedy Magda poszuka pomocy i okaże się, że ostatnią deską ratunku jest Andrzej.

Cześć, potrzebuję pilnej pomocy. Nikt inny nie odbiera... - powie wprost Magda w 1699 odcinku "M jak miłość". - Dobrze, że w końcu się odezwałaś. Co się stało? - zapyta prawnik. - Mam problem. Nie wiem co mam robić... - wyjaśni nieco Magda, roztrzęsiona widokiem dziecka w swoim samochodzie. - A gdzie jesteś? Ciągle na Lubelszczyźnie? - zapyta się mężczyzna, a żona objaśni mu, że znajduje się jedynie godzinę drogi od Warszawy. - Dobrze, to wyślij mi pinezkę i zaraz do ciebie przyjadę - Andrzej obieca pomóc.

Magda będzie mogła liczyć na pomoc Budzyńskiego w 1699 odcinku "M jak miłość" 

Budzyński dotrzyma słowa i pojawi się we wskazanym przez Magdę miejscu. Szybko zapozna się z dość dziwną sytuacją i postara się uspokoić żonę i dziewczynkę z Ukrainy, która nie bardzo będzie potrafiła rozmawiać po polsku.  - Nie bój się. Jestem mężem Magdy. Jesteś tu zupełnie bezpieczna. Pojedziemy teraz w miejsce, gdzie jest wiele osób z Ukrainy. Sami przyjaciele i dobrzy ludzie. Będziesz mogła im zaufać. Tam nam ktoś pomoże. Co ty na to? - zapyta się Andrzej spokojnym tonem. Ponoże Magdzie przetransportować dziewczynkę do ośrodka dla uchodźców i tam załatwić wstępne formalności. 

Wiadomo już, że Magda i Andrzej zbliżą się dzięku dziecku. Budzyński w 1699 odcinku "M jak miłość" kolejny raz udowodni, że zależy mu na żonie i jest gotowy pomóc jej w każdej sytuacji, nawet tej najtrudniejszej. 

M jak miłość. Dziecko Julii i Andrzeja umrze. Tak będą opłakiwali śmierć córki
Najnowsze