"M jak miłość" odcinek 1698 - poniedziałek, 9.01.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1698 odcinku "M jak miłość" Barbara przeżyje chwile grozy. Nic nie będzie wskazywało na tragedię, a Mostowiakowa postanowi wybrać się na spacer. Nie przewidzi, że podczas przechadzki do Grabinie nagle bardzo źle się poczuje, zrobi jej się słabo, a nikogo bliskiego przy niej nie będzie! Jak podaje portal światseriali.interia.pl, seniorce pomoże Maja, przyjaciółka Marysi z dawnych czasów, która przyjedzie z Berlina i zauważy Mostowiakową w potrzebie. Zatrzyma się przy Barbarze, udzieli jej pomocy i odwiezie matkę Marysi do domu. Rogowska nie będzie wiedziała, jak ma dziękować za pomoc, bo gdyby nie Maja, sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie!
Maja uratuje Barbarę w 1698 odcinku "M jak miłość"
- Tak bardzo ci dziękuję, że pomogłaś mojej mamie. Gdyby dłużej została na tym przystanku, mogłoby się to naprawdę różnie skończyć... Jestem twoją dłużniczką do końca życia - cytuje portal światseriali.interia.pl słowa wzruszonej Marysi.
- Daj spokój, nie ma o czym mówić... Nie pamiętasz, jak twoi rodzice zawsze i we wszystkim mi pomagali? A teraz ty... przecież opiekujesz się moją mamą. Wiem, że bywasz u niej przynajmniej raz w tygodniu... - przypomni Łaniewska.
- Twoja mama jest z ciebie taka dumna... Opowiada o twoich podróżach... Paryż, Buenos Aires, Nowy Jork... Ze wszystkim jestem na bieżąco... - przyzna Rogowska w 1698 odcinku "M jak miłość".
- Mama jest kochana. Tylko czasem trochę odklejona od rzeczywistości... Od dwóch lat siedzę w Berlinie, nigdzie się stamtąd nie ruszam... Mama ma lekką demencję, sama dobrze wiesz... Myli różne sprawy, daty... Myśli, że nadal jestem dziennikarką, jeżdżę po świecie, piszę reportaże... A ja po prostu nie wyprowadzam jej z błędu - opowie całą prawdę Maja, a co za tym idzie Marysia dowie się, że życie przyjaciółki wcale nie jest takie piękne, jak myślała. Marysia zainteresuje się losem przyjaciółki z dawnych lat i wprost zapyta się, dlaczego właściwie zdecydowała się na powrót do Grabiny.
- Kiedyś ci opowiem. Popełniłam błąd... Głupi błąd i... straciłam wszystko. Dom, pieniądze, przyjaciół... Nagle wokół mnie zrobiło się pusto... W moim środowisku w takiej sytuacji bardzo szybko traci się życzliwych ludzi wokół siebie... Do tego rozpadł się mój wieloletni związek. Od roku leczę się na depresję. Masz przed sobą życiowego bankruta... - opowie krótko Maja, a przy okazji wyjdzie na jaw, że kobieta wciąż myśli o pewnym mężczyźnie sprzed lat, Tomku Jędrzejskim, którego bardzo chciałaby spotkać. Zdradzamy, że Marysia postanowi pomóc i zwróci się do Marcina (Mikołaj Roznerski) o pomoc w odnalezieniu tajemniczego mężczyzny.