"M jak miłość" odcinek 1695 - wtorek, 20.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1695 odcinku "M jak miłość" okaże się, że przeszłość Jagody jest jeszcze bardziej tajemnicza niż wszyscy myśleli. Do tej pory wiadomym było, że siostrzenica Modrego w przeszłości była księgową mafii, a na swojej nie do końca legalnej działalności dorobiła się sporego majątku, o którym jednak ani słowem nie wspomniała wujkowi. Tuż po wyjściu z więzienia Jagoda zatrzymała się właśnie u Józka, gdyż żyła w przekonaniu, że wujek jest jej jedynym żyjącym krewnym. Jednak w 1695 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że rzeczywistość może być zupełnie inna, gdyż nie tylko Jagoda będzie skrywała przed wujkiem tajemnice, ale również i on sam przez przypadek wygada jej się z rodzinnego sekretu, który zmieni wszystko!
W 1695 odcinku "M jak miłość" Jagoda nie pożałuje, że po wyjściu z aresztu zatrzymała się właśnie w Grabinie, w której czuje się jak w domu. Siostrzenica Modrego zauważy, że nawet jej matkę ciągnęło na sielską wieś, ale wówczas jeszcze nie będzie wiedziała dlaczego, ale Józek przez przypadek wszystko jej wypapla!
- Tak mi tu u ciebie dobrze, tak sielsko. Jakbym mieszkała tu od zawsze. Nawet mamę ciągnęło do Grabiny. Do końca wspominała, że przeżyła tu najpiękniejsze chwile swojego życia - wspomni Jagoda.
- No nic dziwnego. Tutaj poznała twojego ojca... Poznała, zakochała się w nim i tu zostałaś poczęta... - zdradzi Józek.
Słowa Modrego w 1695 odcinku "M jak miłość" całkowicie zszokują Jagodę, która przez lata żyła w przekonaniu, że jej ojciec pochodził znad morza! Oczywiście, Józek doskonale będzie wiedział, że jego siostra związała się z mieszkańcem Grabiny, dlatego tylko wyśmieje twierdzenia siostrzenicy, czym wprawi ją w jeszcze większe zakłopotanie...
- Ale co ty mówisz, wujku? Przecież mój ojciec pochodził z Gdyni - przypomni mu.
- Z Gdyni? Stąd pochodził, stąd! Z Grabiny... - wyraźnie podkreśli.
Wówczas w 1695 odcinku "M jak miłość" Jagoda będzie miała prawdziwy mętlik w głowie i już nie będzie wiedziała w co wierzyć. Siostrzenica Modrego zarzuci wujkowi kłamstwo i w jednej chwili zda sobie sprawę, że jej własna matka nie była z nią do końca szczera...
- No co? - spyta Modry jak gdyby nic.
- Najpierw mówisz, że mój ojciec nie umarł. Teraz mówisz, że pochodził stąd. O co chodzi? Co przede mną ukrywasz? - wytknie mu.
Dopiero wtedy w 1695 odcinku "M jak miłość" Modry zrozumie, że powiedział o kilka słów za dużo i postanowi natychmiast uciąć ten temat. Jednak Jagoda wcale nie będzie miała zamiaru odpuszczać, ale Józka uratuje nagłę pojawienie się Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski)!
- Nic nie wiem i nic nie ukrywam! - powie stanowczo Józek, ale Jagoda obieca mu, że i tak wrócą do tej rozmowy, dając mu jasno do zrozumienia, że nie spocznie, póki nie dowie się prawdy o ojcu!