M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1691: Andrzej w końcu się doigra! Policja złapie Budzyńskiego po pijaku - ZDJĘCIA

2022-12-05 21:42

Ostatnio w "M jak miłość" Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek) zaczął mieć bardzo poważny problem z alkoholem! W 1691 odcinku "M jak miłość' zacznie dzień od łyka whiskey, ignorując przy tym telefony od ciężarnej Julii (Marta Chodorowska). Mimo spożytego alkoholu, Andrzej wsiądzie za kółko, by jechać do biura. W 1691 odcinku "M jak miłość" trafi jednak w ręce policji, a funkcjonariusz zbada go alkomatem... Zaczną się duże kłopoty Andrzeja, a w całą sprawę wtrąci się zatroskana Anita (Melania Grzesiewicz). Budzyński pójdzie siedzieć za jazdę po pijaku? Sprawdź, co go czeka.

"M jak miłość" odcinek 1691 - wtorek, 6.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2

Bliscy Andrzeja już w poprzednich odcinkach "M jak miłość" zauważyli, że prawnik ma problem z alkoholem. Anita i Piotrek (Marcin Mroczek) zaprezentowali koledze puste butelki po różnych trunkach, które ukrył w biurze. Budzyński nie pierwszy raz zacznie swój dzień od napicia się alkoholu, co już wcześniej przykuło uwagę Maćka (Franciszek Przanowski). W 1691 odcinku "M jak miłość" Budzyński znów sięgnie po łyk whiskey, po czym wsiądzie w samochód i pojedzie do pracy. Na miejscu skonfrontuje się z ciężarną Julią, której przyzna się, że myśli tylko o odzyskaniu Magdy (Anna Mucha), a Malicka szybko się zorientuje, że ona i dziecko mało go obchodzą.

Andrzej złapany przez policję w 1691 odcinku "M jak miłość"

To Sylwia zwróci uwagę na dziwne zachowanie Julii po spotkaniu z Andrzejem. Pomyśli, że prawnik znów przesadził z alkoholem, a przecież już wcześniej wyczuwała od niego podejrzaną woń. - (...) Jedno spotkanie z Budzyńskim, a ty już chodzisz nieprzytomna pół dnia. Co się stało? Mecenas znów był wczorajszy? To cię tak wyprowadziło z równowagi? - zapyta ostro Sylwia, ale Julia nie wyrazi ochoty na zwierzenia. Sylwia jednak nie odpuści i kiedy wyjdzie na papierosa przed budynek kancelarii, przyuważy Andrzeja, który będzie się kierował do auta. Przyjaciółka Malickiej natychmiast sięgnie po telefon i zadzwoni na policję.

- Dzień dobry, chciałabym zgłosić kierowcę, który ewidentnie jest pod wpływem alkoholu. Facet zataczał się, prawie się przewrócił, po czym wsiadł do samochodu - opowie Sylwia w 1691 odcinku "M jak miłość", poda wszelkie namiary na prawnika, a policja zablokuje Andrzejowi przejazd, natychmiast go złapią i każą dmuchać w alkomat. 

- Badanie alkomatem potwierdziło dziewięć setnych miligrama, ma pan duże szczęście, bo jedna setna i byłoby po prawku - oznajmi oschle funkcjonariusz. - Panowie, ale ja dziś nie piłem ani kropli, może wczoraj po południu... - zacznie się wykręcać Andrzej. - Najlepiej w ogóle nie spożywać alkoholu 24 godziny przed tym, zanim wsiądzie pan za kółko. - Dobrze, zastosuję się - rzuci od niechcenia prawnik. 

Sylwia w 1691 odcinku "M jak miłość", zanim wezwie policję, nie domyśli się, że Andrzej nie zatoczył się na prostej drodze na jej oczach, a po prostu potknął się o wystającą kostkę brukową. Z daleka faktycznie mogło to wyglądać, jakby chwiał się na prostej drodze. Widocznie Budzyński napije się z rana tylko małego łyczka alkoholu, skoro badanie alkomatem zmieści się w dopuszczalnej normie. To jednak nie zmieni faktu, że Budzyński zaczyna mieć coraz poważny problem. 

M jak miłość odcinek 1691. Ostatni taniec Magdy i Andrzeja na imprezie w siedlisku. Poprosi ją tylko o jedno
Najnowsze