"M jak miłość" odcinek 1680 - poniedziałek, 24.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1680 odcinku „M jak miłość” (emisja w poniedziałek 24.10.2022 o 20.55 w TVP2) Aneta (Ilona Janyst) zrozumie, że pośpieszyła się z powrotem do pracy. Mimo iż chciała być nowoczesną matką i łamać stereotypy, że kobieta nie powinna siedzieć w domu z dzieckiem, tak rzeczywistość szybko zweryfikuje jej podejście. W 1680 odcinku „M jak miłość” wystarczy płacz dziecka w klinice Argasińskiego (Karol Strasburger), aby Aneta zatęskniła za Boryskiem (Tymon Szkopek) i zdała sobie sprawę, jak silna jest więź matki z maluchem…
W 1680 odcinku „M jak miłość” Aneta zagłębi się w pracy, a opiekę nad Boryskiem przejmie Iwona (Hanna Śleszyńska). Chodakowska będzie miała jednak chęć ciągłej kontroli synka, dlatego zainstaluje w mieszkaniu 2 kamery, aby podglądać co w danym momencie się z nim dzieje. To sprawi, że będzie nieco spokojniejsza i łatwiej będzie wrócić jej do pracy, aby utrzeć nosa Olkowi (Maurycy Popiel), który był zdania, że kobieta powinna siedzieć w domu z dzieckiem. Oczywiście, Aneta postawi na swoim i złamie powszechny stereotyp, ale w 1680 odcinku „M jak miłość” zrozumie, że to wcale nie jest takie proste i nawet obserwacja Boryska nie zastąpi jej obecności synka!
W 1680 odcinku „M jak miłość” Aneta usłyszy płacz dziecka jednej z pacjentek w klinice Argasińskiego. Ten widok od razu ściśnie ją za serce i natychmiast przywoła myśli o Borysku, przez co Chodakowska zacznie sądzić, że zwariowała! Przerażona Aneta od razu zadzwoni po poradę do Izy (Adriana Kalska), ale bratowa uspokoi ją, że jej zachowanie jest zupełnie normalne!
- Iza, kochanie masz chwilę? Powiedz mi, czy ja jestem normalna? Właśnie przed chwilą na korytarzu w klinice zapłakało dziecko, a mnie od razu serce zaczęło walić jak przed zawałem – wyżali się Aneta.
- Kochana, nie przejmuj się to jest zupełnie normalne. Jesteś młodą mamą, masz wyostrzone zmysły. W każdej chwili pełna gotowość – wyjaśni Iza w 1680 odcinku „M jak miłość”.
Wtedy w 1680 odcinku „M jak miłość” Aneta zda sobie sprawę, że zbyt szybko chciała łamać popularne stereotypy i zbyt pochopnie podjęła decyzję o powrocie do pracy, na który jeszcze nie była gotowa…
- Nie sądziłam, że powrót do pracy będzie dla mnie taki trudy – uzna Chodakowska.
- Wiesz co, ja też tak miałam szczególnie na początku jak zostawiałam z kimś Maję to cały czas myślałam co małą robi czy płacze, czy chce jeść – przyzna bratowa.
- Akurat są proste sposoby, aby mieć to pod kontrolą – stwierdzi z dumą, ale gdy Iza dopyta ją o szczegóły w 1680 odcinku „M jak miłość”, to natychmiast się rozłączy. Nieco spokojniejsza wróci z powrotem do pracy, ale nie zrezygnuje z kontroli Iwony i Boryska!