"M jak miłość" odcinek 1678 - poniedziałek, 17.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Przyjazd Kingi w 1678 odcinku "M jak miłość" do domu Mostowiaków w Grabinie oczywiście wzbudzi podejrzenia Barbary. Bo przecież Zduńska nie uprzedzi nikogo, że wybiera się w odwiedziny do rodziny Piotrka. Co prawda seniorka rodu zawsze wita bliskich z otwartymi ramionami, ale na widok Kingi bez Piotrka i dzieci będzie wyraźnie zaskoczona. Rozłąka Zduńskich potrwa już kilka dni. Kinga zostawiła męża, rodzinę,żeby w trudnych chwilach otoczyć opieką Magdę, która zupełnie nie poradzi sobie po zdradzie Andrzeja. Namawiała ją do tego sama Marysia. Ale teraz w 1678 odcinku "M jak miłość" będzie musiała jakoś wytłumaczyć się babci dlaczego przyjechała do Mostowiaków zupełnie sama.
Zwłaszcza, że Barbara w 1678 odcinku "M jak miłość" od razu wyczuje, że coś jest nie tak. - Kingusia? Co ty tutaj robisz? Co ty sama przyjechałaś? - Jestem u Magdy w siedlisku... - wyjaśni Zduńska, licząc na to, że babcia nie będzie drążyła tematu jej przyjazdu do Grabiny bez rodziny. Zapobiegliwa Marysia w 1678 odcinku "M jak miłość" szybko znajdzie wyjaśnienie dla tak nagłych odwiedzin Kingi u przyjaciółki. O zdradzie nie powiedzą jednak ani słowa. - Kinga dostała urlop od rodziny. Nie mówiłam ci o tym?
Seniorka rodu Mostowiaków w 1678 odcinku "M jak miłość" da się oszukać, bo głowę będą jej zaprzątały sprawy innych wnuków. - Co za niespodzianka, cudownie! Ale wiesz co, dobrze trafiłaś, bo ja mam niespodziankę w piekarniku i zaraz może mi się przypalić... Euforia Barbary w 1678 odcinku "M jak miłość" nie uśpi czujności Marysi, która uprzedzi Kingę, żeby przed babcią ostrożnie dobierała słowa i nie mówiła zbyt wiele o zdradzie u Budzyńskich. - Słuchaj, ja nie mówiłam nic mamie na temat Andrzeja i Magdy. Nie chciałam, żeby się martwiła. A poza tym nie wiadomo, może oni się jednak pogodzą?
- Nie byłabym tego taka pewna... - oceni Kinga, której wizyta u Mostowiaków w 1678 odcinku "M jak miłość" stanie się okazją dla Barbary, by wybadać co się dzieje u pozostałych Zduńskich. - Już tak dawno Paweł nie był z Franką u nas... Co tam u nich słuchać?
- A Franka jest ostatnio jakaś zamyślona i smutna. Myślę, że to chodzi o problemy z zajściem w ciążę... - wygada się Kinga, lecz Marysia jej przerwie, by Barbara nie poznała prawdy o tym co się dzieje w małżeństwie Franki (Dominika Kachlik) i Pawła (Rafał Mroczek), o sprawie z dzieckiem Franki, niedawnym kryzysie. - Ale wiesz co, Franka to mądra dziewczyna. Oni mają swoje kłopoty, ale Paweł stoi za nią murem i na pewno sobie ze wszystkim poradzą... - pochwali syna i synową Rogowska w 1678 odcinku "M jak miłość". Kindze nie pozostanie nic innego jak tylko przytaknąć.