"M jak miłość" odcinek 1676 - poniedziałek, 10.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Dramat Kasi i Jakuba rozpocznie się w 1676 odcinku "M jak miłość", gdy lekarka namówi w końcu ukochanego, by zrobił badania krwi. Osobiście odbierze wyniki Jakuba i będzie przerażona tym, co zobaczy. Niestety potwierdzą się najgorsze obawy Kasi, która już jakiś czas temu zauważyła, że z Jakubem dzieje się coś złego. Siniaki na ciele Karskiego, osłabienie, krwotoki z nosa, to wszystko będzie wskazywało na poważną chorobę. - Sprawdziłam twoje wyniki badań. Są złe... - zacznie Kasia, która nie zdoła powstrzymać łez. Mimo, że w 1676 odcinku "M jak miłość" bardzo będzie się starała, żeby zachować przy Jakubie spokój, jak na lekarkę przystało, to zupełnie się rozklei.
Jakub w 1676 odcinku "M jak miłość" dowie się, że jest chory na białaczkę
- Jak bardzo? - zapyta Karski, który dotąd bagatelizował objawy choroby. - Bardzo. Musisz natychmiast zacząć leczenie. Trzeba to jeszcze sprawdzić, powtórzyć badania, ale obawiam się, wyniki wskazują na to, że to może być białaczka... - Kasia w 1676 odcinku "M jak miłość" postawi już wstępną diagnozę, która zabrzmi jak wyrok śmierci. Zrozpaczona zapewni ukochanego, że będą razem walczyć z chorobą, że zrobi wszystko, by Jakub nie umarł.
Kasia w 1676 odcinku "M jak miłość" będzie walczyć o życie Jakuba
- Trzeba działać. Im szybciej, tym lepiej! Nawet jeśli ta diagnoza się potwierdzi będziemy walczyć! Będzie dobrze, zobaczysz. Weźmiemy ślub, doczekamy się gromadki dzieci, potem wnucząt - obieca Karskiemu w 1676 odcinku "M jak miłość" i przytuli ukochanego, by okazać mu swoje wsparcie.
Niestety Kasia w 1676 odcinku "M jak miłość" będzie świadoma tego, że choroba Jakuba może doprowadzić do jego śmierci, że białaczka oznacza konieczność podjęcia szybkiego leczenia i nie ma gwarancji, że wyzdrowieje. Na razie tajemnicą pozostaje czy Jakub umrze zanim weźmie ślub z Kasią, czy wątek tej pary czeka smutne zakończenie. Paulina Lasota w "Kulisach serialu M jak miłość" wspominała, że związek Kasi i Jakuba przejdzie trudną próbę.
- Ostatnie wydarzenia w życiu Kasi na pewno ją zaskakują, bo straciła już nadzieję, że na to, że może spotkać kogoś wyjątkowego, kogoś dobrego. Jest wdzięczna losowi za to. Niech ta chwila trwa jak najdłużej. Ale wiadomo, że po pięknych, słonecznych dniach musi spaść deszcz. Życie to jest sinusoida, więc raz jest lepiej, raz gorzej - zapowiedziała Paulina Lasota w "Kulisach serialu M jak miłość".