"M jak miłość" odcinek 1661 - wtorek, 17.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Franka w 1661 odcinku "M jak miłość" znów się przekona do czego jest zdolny Igor, seksoholik i degenerat, który chciał molestował ją seksualnie, a do tego cały czas zdradza Dagmarę. Zaprzyjaźniła się z matką Jaśka i okaże jej wsparcie kiedy Dagmara odwiedzi agencję detektywistyczną Jakuba Karskiego (Krzysztof Kwiatkowski) i Marcina (Mikołaj Roznerski). Zdradzana, upokarzana żona Igora zdobędzie w końcu dowody na jego niewierność, liczne romanse.
A gdy Franka odprowadzi przyjaciółkę do domu, obie wpadną właśnie na niego! Dagmara w 1661 odcinku "M jak miłość" nie powstrzyma emocji, choć Zduńska spróbuje ją powstrzymać. - Trzeba wreszcie zamknąć tamten rozdział. Sąd orzeknie rozwód z jego winy! Nic mu nie mów!
- Ty draniu… Tym razem nie dam się nabrać na te wszystkie twoje kłamstwa i matactwa!
Igor z szyderczym uśmieszkiem na ustach w 1661 odcinku "M jak miłość" wszystkiego się jednak wyprze. - Kochanie, ja cię nie rozumiem. O co ci znowu chodzi? Dzięki wsparciu Franki zależna od męża pod każdym względem Dagmara odważy się mu przeciwstawić. - Wiem o twojej kochance! Wynajęłam detektywa, zrobił wam zdjęcia! To koniec Igor, wnoszę o rozwód!
Nie przegap: Koniec M jak miłość. Franka wyjedzie do USA w ostatnim 1665 odcinku. Znajdzie swoje dziecko i zacznie nowe życie - ZDJĘCIA
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1661: Franka w tajemnicy przed Pawłem uratuje swoje chore dziecko! Nowa matka jej syna Adama przekaże tragiczne wieści - ZDJĘCIA, WIDEO
Na tym nie koniec, bo w 1661 odcinku "M jak miłość" Igor na wieść o rozwodzie zaatakuje Frankę, z którą spotka się przed szkołą Jaśka i Basi na wywiadówce. Cwany zboczeniec już będzie triumfował, przekonany o tym, że Dagmara nie ma z nim żadnych szans. - Nawet się nie przywitasz? Już drugi raz się dziś spotykamy, a ty udajesz, że mnie nie widzisz! Co to, wyrzuty sumienia?
- A ty? Nie masz wyrzutów sumienia?- Franka w 1661 odcinku "M jak miłość" znów pokaże Igorowi, że lepiej z nią nie zadzierać. Ojciec Jaśka ostrzeże ją jednak, że rozwód będzie wielką przegraną żony, którą od lat zdradza. - Niech zgadnę, ten detektyw to twoja sprawka! Dagmara w życiu by na coś takiego nie wpadła. Ona nic nie potrafi sama zrobić. Ale wiesz co uważaj, bo to jest kobieta bluszcz...Ona musi się na czymś albo na kimś uwiesić. Nie wiesz co cię teraz czeka! Ona w sądzie nie ma żadnych szans. Moi prawnicy ją zniszczą. Zostanie bez grosza! I wiesz, co się wtedy stanie? Za wszystko obwini ciebie...
- Przestraszyłeś mnie... - doda Franka, która w 1661 odcinku "M jak miłość" nie będzie nawet podejrzewać, że Igor może mieć rację.