"M jak miłość" odcinek 1648 - wtorek, 22.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1648 odcinku "M jak miłość" Ania i Damian spotkają się na imprezie Basi, która miała być kameralnym spotkaniem przyjaciół, a za sprawą córki Andrzeja przerodzi się w ostrą balangę, gdzie zawita policja. Przypomnijmy, że to Ania zerwała z Damianem, bo dostała obsesji na punkcie Adama Wareckiego (Wojciech Świeściak) i ubzdurała sobie, że poderwie nauczyciela. Narobiła mu wielkich problemów, a Andrzej i Marta (Dominika Ostałowska) dalej wierzą, że to ich wina, bo się rozwiedli. Prawda jest jednak taka, że nastolatka na za dużo sobie pozwala, stała się opryskliwa i kłamie wszystkich dookoła. Kiedy w 1648 odcinku "M jak miłość" zobaczy, że Franka (Dominika Kachlik) i Paweł (Rafał Mroczek) pozwolili Basi na dużą imprezę w nowym mieszkaniu, natychmiast to zniszczy.
- Bierzcie jakieś alko, dobra muza i super wyżerka na miejscu. Wbijajcie! Im więcej nas, tym lepiej - napisze Ania na swoim profilu w Internecie i poda adres Basi. Na miejscu zjawi się tłum nieznajomych Basi osób, którzy się upiją i nie będą chcieli wyjść z mieszkania. Basia zacznie panikować, że straci zaufanie ojca i góralki, ale Damian szybko zlokalizuje źródło problemu. Na imprezie pojawi się z nową dziewczyną, która będzie lekko zdezorientowana zachowaniem znajomych.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1649: Anita pożegna się z Polą. Kamil nigdy naprawdę jej nie kochał - ZDJĘCIA, WIDEO
Damian w 1648 odcinku "M jak miłość" podejdzie do Ani i zmierzy ją wzrokiem. Nie uwierzy, że to ta sama dziewczyna, z którą się spotykał. Da jej ostrą reprymendę. - Ale o co ci chodzi? Wyluzuj, napij się piwa - rzuci bezczelnie nastolatka. - Wiesz dokładnie o co mi chodzi. To ty wysłałaś zaproszenie ze swojego profilu! - oskarży ją chłopak. - Wiesz co, jesteś żałosna. Baśka sprowadziła cię tutaj w dobrej wierze, a ty sprowadziłaś tu tych debili i narobiłaś jej syfu - powie ostro Damian, a córce Andrzeja zrzednie mina. Mało tego, u boku Damiana pojawi się jego nowa dziewczyna, a Ania poczuje się jak głupia.
Ona sama nie zdołała poderwać Wareckiego i każdy o tym doskonale wie. Adam nie dość, że w ogóle się nią nie zainteresował, to jeszcze najzwyczajniej w świecie ją znienawidził. Ania przegrała swoją bitwę o uczucia, a teraz będzie musiała patrzeć się na szczęście byłego chłopaka. Ona sama zostanie z niczym. Wwinie wszystkim okropny numer.
